Jak wiem, że w ciągu ostatniego roku zagrywki podaży przy wyznaczaniu rekordów miały swoje konsekwencje, ale mimo wszystko skłaniam się do odczytywania tego w kontekście pozytywnym. Obserwowany ostatnio zygzak jest raczej ewenementem niż standardowym zachowaniem cen. Wzrost LOP to przejaw przekonania popytu o wzrostach i podaży o spadkach. Zygzak daje niedźwiedziom nadzieję, ale czy na nadziei należy budować pozycje? Trzymajmy się tego, co pokazują cen, a te dziś wyraźnie wzrosły.