Z punktu widzenia średniego terminu te zmiany cen nie są jakieś wielkie. Przecena o ok. 2 proc. nie jest czymś szczególnie wyróżniającym się. Doszliśmy dziś do poziomu wcześniejszego wsparcia na 2643 pkt. Jego znaczenie jest już jednak tylko techniczne. Nie ma ono znaczenia dla nastawienia do rynku, gdyż nastawienie to zostało zmienione na neutralne na wyższym poziomie. Do zmiany nastawienia na negatywne leży za to zbyt wysoko. Nie ma przecież w tej chwili przesłanek za tym, by uznać, że w średnim terminie mamy trend spadkowy.