Reklama

Czekając na projekcję inflacji. Z wypiekami...

Sporo wokół nas zjawisk o charakterze cyklicznym lub choćby zmiennych naprzemiennie. Mogą to być zjawiska rozmaite: ocena pogody, stan samopoczucia, notowania złotego czy wyceny indeksów giełdowych.

Publikacja: 03.11.2015 05:00

Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE

Piotr Soroczyński, główny ekonomista KUKE

Foto: Archiwum

Ze względu na ową naturalną przemienność w przypadku prognozowania takich zjawisk często formułowane są – i jak pokazuje życie, sprawdzają się – mądrości w stylu: „jak wzrosło, to i spadnie, jak spadło, to i wzrośnie". Oczywiście osoby zajmujące się prognozowaniem zawodowo zawsze dodają tu nieco cynicznie: „ale najważniejsze – kiedy i o ile?".

Co zabawne, niewiele owe mądrości odbiegają skutecznością od trzech rodzajów (traktowanych całkiem poważnie) systemów prognoz określanych mianem „prognoz naiwnych". Prognozy naiwne to założenie jednej z zależności: w następnym okresie będzie tak, jak było poprzednio; w następnym okresie zmieni się o tyle, o ile poprzednio; w następnym okresie zmieni się o taki procent jak poprzednio. I żeby nie było wątpliwości: prognozy naiwne sprawdzają się w zdecydowanej większości przypadków (trzeba tylko zgadnąć, którą z trzech reguł wybrać).

Tylko 29zł miesięcznie przez cały rok!

Skorzystaj z promocji i czytaj dalej.

Zyskaj pełen dostęp do aktualnych i sprawdzonych informacji, wnikliwych analiz, komentarzy ekspertów, prognoz i zestawień publikowanych wyłącznie na PARKIET.COM w formie tekstów oraz treści audio i wideo.

Reklama
Komentarze
Stopy procentowe spadną
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Komentarze
Gospodarczy zegar tyka
Komentarze
Mocny okres przedświąteczny
Komentarze
Fed i RPP obetną stopy?
Komentarze
Rada pod presją danych
Komentarze
Plan pokojowy w centrum uwagi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama