Wygląda na to, że najwyższe, licząc od kwietnia, poziomy rentowności zachęciły inwestorów do zakupów obligacji. Od początku marca na krajowym rynku pierwotnym nabywców znalazły średnio- i długoterminowe papiery stałokuponowe o nominale ponad 8 mld zł. W ubiegły czwartek obligacje sprzedawało Ministerstwo Finansów, a w środę Bank Gospodarstwa Krajowego. Biorąc pod uwagę skalę zgłoszonego w tak krótkim czasie popytu na duration, wydaje się, że komunikaty płynące z banków centralnych uspokoiły część inwestorów.

Fed uważa, że zarówno inflacja, jak i sytuacja na rynku pracy są nadal dalekie od celu, i niezmiennie pozostaje gotowy, by wspierać tamtejszą gospodarkę, skupując obligacje. Podobne komunikaty płyną z EBC. Europejski Bank Centralny jest gotowy akceptować niskie stopy procentowe jeszcze przez dłuższy czas, a wzrost długoterminowych stóp procentowych traktuje jako pozytywne sygnały i wiarę rynku w lepsze perspektywy gospodarcze. Również NBP nie rozważa zakończenia programu skupu aktywów i zakłada, że bazowym scenariuszem jest brak zmian w poziomie stóp procentowych do końca obecnej kadencji RPP. Na czwartek zaplanowano posiedzenie EBC, na którym przekonamy się, jaka będzie odpowiedź strefy euro na nowy pakiet fiskalny uzgodniony za oceanem. ¶