Długoterminowa analiza amerykańskiego rynku akcji dowodzi, że ceny akcji wiosną i latem rosną tam statystycznie dużo wolniej niż jesienią i zimą – w latach 1970–2023 średnia stopa zwrotu z indeksu S&P 500 z okresu listopad–kwiecień wyniosła około 6,5 proc., a maj–październik przyniósł tylko 1,6 proc. Jeszcze większe różnice wychodzą, jeśli weźmiemy pod uwagę takie wskaźniki jak Dow Jones Industrial i Nasdaq. W ich przypadku różnica wynosi odpowiednio 5,9 pkt proc. i 6,9 pkt proc. Statystycznie najsłabszym miesiącem pod względem stóp jest wrzesień, a najlepiej wypada pod tym względem październik.
Dodatnie stopy zwrotu częściej indeks S&P 500 notował w okresie od listopada do kwietnia – prawdopodobieństwo zwyżek wynosi w tym czasie 77 proc. wobec około 66 proc. w okresie maj–październik. Warto jednak zauważyć, że w ostatnich dziesięciu latach indeks ten w okresie od maja do października ujemną stopę zwrotu zanotował tylko raz, i było to w 2022 roku. Z kolei w ciągu ostatnich 20 lat taka sytuacja miała miejsce trzykrotnie ( w 2008, 2011 i 2022 roku). Z drugiej strony na wyobraźnię inwestorów mocno oddziałują największe giełdowe krachy ostatnich kilkudziesięciu lat, które miały miejsce wczesną jesienią 1987 i 2008 roku i istotnie wpłynęły na stopy zwrotu w okresie maj–październik.
Czytaj więcej
Okres od maja do października nie musi oznaczać strat dla posiadaczy akcji. Nie jest jednak tak udany pod względem stóp zwrotu, jak miesiące zimowo-wiosenne.