Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Na fali powyborczej euforii na warszawską giełdę wrócili kupujący, zwłaszcza inwestorzy zagraniczni, którzy stanowią największą siłę na naszym rynku. Zachęciła ich perspektywa zmiany władzy i utworzenia rządu bardziej prorynkowego, nastawionego na współpracę z UE.
Do łask inwestorów wróciły przede wszystkim największe spółki z indeksu WIG20, z bankami i spółkami Skarbu Państwa na czele. To ich akcje są najchętniej kupowane przez inwestorów zagranicznych. WIG20 ustanowił nowy szczyt trwającej od ponad roku hossy. Rosły również notowania akcji mniejszych spółek. Indeks szerokiego rynku WIG jest na dobrej drodze do pobicia rekordu wszech czasów sprzed dwóch lat (75 tys. pkt).
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
O obliczu I półrocza na rynkach w dużym stopniu zdecydował dolar - jego konsekwentne osłabienie, przypominające początek poprzedniej kadencji Trumpa, popchnęło w górę rynki wschodzące, na czym skorzystały też polskie akcje. Nasz Portfel edukacyjny notował półrocze najlepsze od... 2009 r.
Po rewelacyjnym pod względem stóp zwrotu I półroczu warszawskiej giełdy eksperci pozostają umiarkowanymi optymistami, jeśli chodzi o jej zachowanie w II połowie roku.
– Dziś być może jesteśmy świadkami odejścia od reguły „safe haven”, że jeżeli coś się dzieje, to pieniądz płynie do Stanów Zjednoczonych – mówi dr Kamil Gemra.
Sezonowość sprzyja obecnie inwestorom na warszawskiej giełdzie. Historycznie, lipiec jest bowiem jednym z najlepszych miesięcy na GPW – mówi Piotr Kaźmierkiewicz, analityk BM Pekao.
– Rynek z reguły z dwu-, trzykwartalnym wyprzedzeniem zaczyna dyskontować przyszłe zdarzenia w gospodarce, dawałoby nam to okolice lata czy też jesieni, wtedy ceny złota ponownie mogą zacząć się ożywiać – mówi Tomasz Gessner, główny analityk firmy Tavex.