Czy w zależności od branży, powinniśmy inaczej analizować raporty okresowe spółek? Przykładowo, co innego może być istotne w raporcie TVN, a co innego KGHM.
Oczywiście, że tak, gdyż raport okresowy to prezentacja wyniku działalności spółki za określony okres. Dlatego zależnie od branży, w której działa spółka, wymagana jest odpowiednia interpretacja tych wyników. Jedną z podstawowych różnic pomiędzy branżami, które trzeba brać pod uwagę przy porównywaniu raportów poszczególnych spółek, jest poziom wypracowywanych przez nie marż. Generalnie w przypadku branż o wysokich barierach wejścia jak telekomy lub wymaganym specjalistycznym know-how, czyli np. spółki technologiczne, marże z podstawowej działalności biznesowej są wyższe niż w przypadku spółek prowadzących działalność o mniejszym wyspecjalizowaniu lub działających w mniej kapitałochłonnych sektorach.
Na co jeszcze należy zwrócić uwagę?
Innym elementem, który trzeba mieć na uwadze przy porównywaniu sprawozdań, jest charakterystyczna dla danej branży struktura aktywów. W branżach usługowych i handlowych zwykle większą część sumy bilansowej stanowią aktywa obrotowe – np. zapasy. Z kolei w branżach nastawionych na produkcję, większą część majątku stanowią środki trwałe. Jeszcze ważniejsza od przynależności do danej branży jest sytuacja finansowa spółki, której sprawozdanie jest przedmiotem naszej analizy. Dla przykładu inaczej wygląda sprawozdanie finansowe – bilans, rachunek wyników – spółki względnie mocno zadłużonej (np. TVN), a inaczej tej nieposiadającej długu odsetkowego (np. KGHM).
Czy oparcie strategii inwestycyjnej głównie na informacjach z raportów okresowych to dobry pomysł?