Metale szlachetne, whisky i diamenty – aktywa warte uwagi

Mimo że złoto wypracowało w tym roku ujemną stopę zwrotu, to popyt inwestorów dopisuje. Coraz bardziej popularną formą lokowania kapitału jest również zakup beczek whisky. Z jakim progiem wejścia trzeba się liczyć?

Publikacja: 17.09.2021 08:50

Metale szlachetne, whisky i diamenty – aktywa warte uwagi

Foto: Bloomberg

Na rynkach akcji trwa hossa, a indeksy ustanowiły niedawno rekordy wszech czasów. Wysokie wyceny mogą niepokoić niektórych inwestorów. Dywersyfikacji szukać można m.in. w aktywach alternatywnych, takich jak np. metale szlachetne, whisky czy diamenty. Jak wypadają te inwestycje?

Królewski metal

Światowe indeksy giełdowe po wyznaczeniu dołka podczas pandemii w marcu 2020 r. ruszyły w górę i kontynuują nieprzerwanie rajd. Mniej niż 15 miesięcy zajął indeksowi S&P 500 wzrost o 100 proc. od dna bessy. To rekordowo szybkie odbicie. W ostatnich miesiącach indeksy giełdowe w USA, Niemczech, Francji, Polsce oraz wielu innych krajach wyznaczały historyczne szczyty. Żadna hossa nie trwa jednak wiecznie, a w czasie korekty kapitał płynie do bezpiecznych przystani. Jedną z nich są metale szlachetne, jak np. złoto.

Mimo że w tym roku metal ten nie radzi sobie najlepiej, staniał bowiem o blisko 6 proc., do około 1790 USD za uncję, to inwestorzy nadal chętnie lokują w nim kapitał.

GG Parkiet

Według danych Światowej Rady Złota I połowa 2021 r. upłynęła pod znakiem stale wysokiego popytu na złoto. Między początkiem stycznia a końcem czerwca na świecie sprzedano 594,5 tony złota inwestycyjnego w formie sztabek i monet bulionowych, czyli o 45 proc. więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. W tzw. ujęciu dolarowym – czyli biorąc pod uwagę wartość sprzedanego w tym czasie złota – popyt na fizyczne złoto inwestycyjne w I półroczu wyniósł 34 mld USD, co oznacza wzrost rok do roku aż o 60 proc. To najlepsze wyniki od ośmiu lat.

Popyt widać również na rodzimym rynku. Nad Wisłą zainteresowanie złotem inwestycyjnym jest na wysokim poziomie i rośnie z kwartału na kwartał. W Polsce Mennica Skarbowa – największy krajowy dealer złota inwestycyjnego – sprzedała w ciągu pierwszych sześciu miesięcy tego roku niemal 1,8 tony złota, co równe jest 83 proc. całej ubiegłorocznej sprzedaży.

– Jak pokazuje historia, w takich niepewnych czasach rośnie popyt na złoto, a także wycena tego kruszcu. Szczególnie że jest to aktywo bardzo płynne, łatwo je sprzedać. Inna kwestia, że w Polsce rośnie popularność złota jako celu inwestycyjnego, ale także jako produktu ofiarowywanego w postaci prezentu osobom bliskim. Dodatkowo popyt na ten kruszec, zarówno w kraju, jak i na całym świecie, jest nieustannie stymulowany niskimi stopami procentowymi, rosnącą inflacją i stale wzrastającymi wynagrodzeniami – czynnikami, które szybko nie znikną. Obserwując to, co dzieje się obecnie na polskim rynku, nie zdziwiłbym się, gdyby został pobity ubiegłoroczny rekord w zakresie sprzedaży złota inwestycyjnego i przekroczylibyśmy poziom 10 ton – mówi Jarosław Żołędowski, prezes Mennicy Skarbowej.

Inwestorzy, którzy chcą posiadać złoto w fizycznej postaci, do wyboru mają m.in. złote monety bulionowe. Wśród najbardziej popularnych można wymienić takie jak m.in. Australijski Kangur, Liść Klonowy i Krugerrand czy Wiedeński Filharmonik. Innym sposobem jest również zakup sztabek, które posiadają różną gramaturę. Na rynku można znaleźć sztabki o wadze nawet 1 grama, co pozwala niskim kosztem uzyskać ekspozycję na rynku złota.

Wśród innych metali szlachetnych wyróżnić można również m.in. srebro. Inwestorzy mogą nabyć np. srebrne monety bulionowe. Ten metal także nie radzi sobie w tym roku najlepiej, gdyż staniał o 10 proc. Prognozy dla srebra są jednak dobre, ze względu na szerokie wykorzystanie tego metalu w przemyśle. Srebro wykorzystuje się m.in. przy produkcji paneli fotowoltaicznych czy produkcji elektrycznych i hybrydowych samochodów. Światowy trend w zakresie obniżenie emisji CO2 będzie w kolejnych latach generował popyt na srebro, co może odwrócić obecny trend notowań.

Beczki whisky

Wśród alternatywnych aktywów można również wyróżnić whisky. Jak przyznają eksperci, inwestycje w whisky są coraz bardziej popularną formą lokowania kapitału, zwłaszcza w czasach kryzysów i zawirowań na rynkach tradycyjnych aktywów. Niskie współczynniki korelacji stóp zwrotu na rynku whisky oraz akcji, walut i surowców sprawiają, że są one bardzo skuteczne w procesie dywersyfikacji portfela.

Najlepszą formą inwestowania w whisky jest zakup jej beczek. Beczki whisky to produkt, którego wartość wzrasta z wiekiem, zarówno ze względu na poprawę jakości destylatu wraz z czasem leżakowania, jak i rzadkość beczek starszych niż 12 lat. Inwestor jest jedynym właścicielem fizycznych aktywów, a swoją inwestycję może zakończyć na dwa sposoby – zabutelkować swoją whisky jako luksusową edycje single malt lub sprzedać beczkę w całości.

Rozpiętość cenowa beczek whisky jest bardzo duża, a na wartość beczki wpływa m.in. wiek destylatu, renoma destylarni, rodzaj i rozmiar beczki oraz procentowa zawartość alkoholu. Inwestowanie w beczki whisky można rozpocząć już od ok. 20 tys. zł, a najstarsze i najdroższe beczki potrafią osiągać ceny kilku milionów złotych.

– W 2020 r. branżę szkockiej whisky dotknęły aż trzy bezprecedensowe wydarzenia – globalna pandemia, wojna celna z największym rynkiem eksportowym oraz brexit. Eksport szkockiej whisky spadł o ponad 1 mld funtów i osiągnął poziom 3,8 mld funtów, 23 proc. mniej niż w roku 2019. Ceny beczek szkockiej whisky spadły, ponieważ podmioty, które pilnie potrzebują gotówki, sprzedają swoje aktywa po niskich cenach, co stwarza wyjątkową okazję dla inwestorów do zakupienia beczek whisky w korzystnych cenach. Jednocześnie rosną ceny butelek szkockiej whisky, wspierane przez zjawisko premiumizacji, które wręcz przyspieszyło w czasie pandemii, a wszystkie dostępne dane wskazują, że podaż szkockiej whisky nie nadąża z zaspokajaniem rosnącego popytu – mówi Krzysztof Maruszewski, prezes firmy Stilnovisti, która od 2006 r. doradza inwestorom w zakresie inwestycji alternatywnych.

Oszacowanie stóp zwrotu, jakie może generować inwestycja w whisky, nie jest łatwe, gdyż zależy od wielu czynników. Pewien obraz może dać indeks RW Apex 1000, który odwzorowuje cenę 1000 najrzadszych butelek. Zyskał on w tym roku ponad 10 proc.

Rzadkie kamienie

Innym pomysłem na dywersyfikację portfolio mogą być diamenty. Te kamienie szlachetne kojarzą się głównie z biżuterią, ale mogą również być dobrym zabezpieczeniem w czasie zawirowań. W przypadku inwestowania w diamenty ważna jest zasada 4C. Odnosi się ona do czterech angielskich słów: carat (karat), colour (barwa), clarity (czystość), cut (szlif). Oczywiście najwyższe ceny osiągają kamienie o pięknej barwie, nieskazitelnej czystości, wysokiej jakości szlifie oraz dużej masie liczonej w karatach.

Pandemia nie pozostała bez wpływu na sektor diamentów na świecie, jednak w ostatnim czasie widać odbicie. De Beers, jeden z największych producentów diamentów na świecie, poinformował na początku września, że sprzedał w tym roku najwięcej surowca od 2016 r. Jak wynika z danych Bloomberga, obrazujący koniunkturę na tym rynku indeks RapNet Diamond wzrósł o ponad 10 proc. w tym roku i jest najwyżej od 2016 r.

W gronie aktywów alternatywnych można również wyróżnić kryptowaluty. Rynek cyfrowych walut jest jednak bardzo niestabilny, o czym świadczą duże wahania notowań tokenów. Jednak duże ryzyko wiąże się z potencjalnie dużymi zyskami, o co pokazują stopy zwrotu wypracowane przez największe kryptowaluty. Bitcoin zdrożał w tym roku o 65 proc., a niektóre tokeny nawet o kilka tysięcy procent.

Inwestycje alternatywne
Małe sztabki i złote monety królują w rosnących zakupach Polaków
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje alternatywne
Pozycja długa na rynku sztuki
Inwestycje alternatywne
Retro jest w cenie: BMW 501. Barokowy anioł
Inwestycje alternatywne
Ciągle z klasą!
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje alternatywne
Wysoka cena niewiedzy
Inwestycje alternatywne
Pułapki inwestowania w sztukę