Testujemy strategie wybicia z progu zmienności Larry’ego Williamsa

Kontynuujemy cykl poszukiwań rynkowej przewagi na wykresach kontraktów terminowych na WIG20. Dziś testujemy kilkanaście wariantów strategii stosowanych przez ikonę świata tradingu.

Publikacja: 01.04.2016 06:23

Wyniki testów dla różnych wariantów strategii wybicia z progu zmienności

Wyniki testów dla różnych wariantów strategii wybicia z progu zmienności

Foto: GG Parkiet

„Spośród wszystkich mechanicznych technik, które znam, nie ma skuteczniejszego i bardziej zyskownego sposobu wejścia w trend niż wybicie z progu zmienności" – pisze w książce „Sekrety tradingu krótkoterminowego" Larry Williams. Autor dowodzi, że jego koncepcje stanowią źródło przewagi na wielu rynkach – począwszy od amerykańskich akcji i obligacji, skończywszy na rynkach towarów czy metali. Postanowiliśmy sprawdzić, czy proponowane przez niego metody są skuteczne również na rodzimym rynku kontraktów terminowych na WIG20.

Metody Williamsa

We wspomnianej wyżej książce słynny trader do określania progu zmienności notowań używa dwóch narzędzi. Pierwsze to po prostu zasięg z dnia poprzedniego, a więc różnica między ceną maksymalną i minimalną na ostatniej sesji. Próg wyznacza się przez dodanie do i odjęcie od ostatniej ceny (zamknięcia lub otwarcia) otrzymanego zasięgu zwielokrotnionego odpowiednim mnożnikiem. Dla zwiększenia skuteczności tego podejścia autor proponuje szereg filtrów, na przykład otwieranie pozycji tylko po wzrostowej lub spadkowej sesji.

Druga koncepcja bazuje na krótkoterminowym wskaźniku ATR (z ang. Average True Range), który mierzy zasięg wahań dla określonej liczby dni. Williams proponuje niewielkie przedziały czasowe od trzech do dziesięciu sesji. Otrzymana wartość wskaźnika jest mnożona przez odpowiedni mnożnik i odmierzana od ostatniej ceny (zamknięcia lub otwarcia). W obu podejściach sygnałem kupna jest przebicie od dołu górnego progu zmienności, a sygnałem sprzedaży – przebicie od góry dolnego progu.

Postanowiliśmy sprawdzić obie metody na rodzimym rynku futures na WIG20 dla danych dziennych za ostatnie 18 lat. Dane pochodzą z serwisu Bossa.pl, a testy przeprowadzone zostały w programie MetaStock. Badanie nie uwzględniało ani prowizji, ani poślizgów cenowych. Test liczył wyniki w punktach przy początkowym budżecie równym 0. W tabeli obok umieściliśmy otrzymane rezultaty dla różnych wariantów strategii, a na wykresach znajdują się krzywe kapitału dla najciekawszych naszym zdaniem wyników.

Sesyjny zasięg ruchu

Na początek przetestowaliśmy koncepcję bazującą na zasięgu cenowym z poprzedniej sesji. Strategia odwraca pozycję przy każdym wybiciu z progu (brak stop loss i take profit). Williams zwraca jednak uwagę, że cena – otwarcia lub zamknięcia, od której odliczany jest próg – ma ogromne znaczenie. Dlatego sprawdziliśmy osobno podejście dla obu cen, optymalizując jednocześnie wartość mnożnika (od 0,1 do 3 z krokiem co 0,1). Dla ceny otwarcia najlepszy mnożnik to 0,8, a dla ceny zamknięcia 1,3. Wyniki w tabeli pokazują jednak, że to zastosowanie ceny otwarcia jest lepsze. Potwierdza to również wygląd krzywej kapitału, zaprezentowanej na pierwszym wykresie poniżej.

Sugerując się pomysłami znanego tradera, postanowiliśmy poprawić wyniki podejścia bazującego na cenie otwarcia, dlatego przetestowaliśmy różne filtry. Dodatkowe założenie, że pozycje długie otwierane są tylko wtedy, gdy poprzednia sesja była wzrostowa, a krótkie, gdy poprzednia sesja była spadkowa, poprawia skuteczność, ale obniża wynik netto. Odwrócenie warunków (kupujemy po sesji spadkowej, sprzedajemy po wzrostowej) przynosi straty. Lepszym filtrem okazuje się prosta średnia krocząca ze 100 sesji. Jej zastosowanie, zgodnie z zasadą, że kurs musi być ponad średnią, by kupić, i poniżej jej, by sprzedać, znacznie poprawia zysk i zmniejsza liczbę transakcji. Niestety, spada też skuteczność. Strategia zamienia się w typowo trendową: niewiele zyskownych transakcji, ale relacja średniego zysku do średniej straty przekracza 7.

Rezygnacja z filtrów i zastosowanie stop lossa 70 pkt i take profit 40 pkt powoduje duży wzrost liczby transakcji, co oznaczałoby równie duży skok kosztów transakcyjnych. Przy ponad tysiącu otwieranych i zamykanych pozycji prowizje „zjadłyby" lwią część zysku netto.

Skuteczny ATR

Dla strategii bazujących na ATR najlepszym mnożnikiem okazał się 0,8, i to bez względu na to, od jakiej ceny liczony jest próg zmienności. Tym razem jednak to cena zamknięcia daje zdecydowanie lepsze rezultaty, co widoczne jest w tabeli oraz na drugim wykresie poniżej, przedstawiającym linię kapitału. Podejście to ma nawet lepsze wyniki od najlepszego wariantu pierwszej strategii, dlatego postanowiliśmy dodatkowo przefiltrować sygnały. Wykorzystaliśmy te same metody co uprzednio, ale niestety efekty są zbliżone (patrz tabela).

Ostatnią modyfikacją była rezygnacja z filtrów i wprowadzenie zleceń stop loss i take profit. Poziom obrony równy 40 pkt i realizacja zysku po wypracowaniu 70 pkt nie jest dobrym wyjściem. Strategia przynosi bowiem straty, a wykres linii kapitału (trzeci wykres) podpowiada, że system nie ma szans na pokonanie rynku. Zdecydowanie lepszym wyjściem jest całkowita rezygnacja ze stop lossa i pozostanie przy odwracaniu pozycji. Odległość progów jest na tyle niska, że straty na pojedynczych transakcjach nie powinny być druzgocące dla portfela. Jednocześnie warto ustawić odległy take profit – 100 pkt. Wyniki na samym dole tabeli pokazują, że jest to najlepszy wariant ze wszystkich tu testowanych.

[email protected]

Inwestycje
Trzy warstwy regulacji
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Inwestycje
Jak przeprowadzić spółkę przez spór korporacyjny?
Inwestycje
Porozumienia akcjonariuszy w spółkach publicznych
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Inwestycje
Unikanie sporów potransakcyjnych