Część 11: Uczymy inwestycyjnego robota ustawiać początkowe ryzyko procentowe i dostosowywać do niego wielkość otwieranej pozycji.

Wielu giełdowych guru podpowiada, by przed otwarciem każdej pozycji zadać sobie pytanie – ile mogę w tej transakcji stracić?

Aktualizacja: 06.02.2017 14:31 Publikacja: 31.10.2016 14:04

Część 11: Uczymy inwestycyjnego robota ustawiać początkowe ryzyko procentowe i dostosowywać do niego wielkość otwieranej pozycji.

Foto: Archiwum

Jest to bardzo słuszna sugestia, gdyż po pierwsze oswaja nas z możliwością popełnienia błędu i po drugie – pozwala ten błąd mieć pod kontrolą. Jeśli chodzi o odpowiedź na pytanie, to zdania są podzielone. Jedni uważają, że można ryzykować tylko 0,5 proc., a inni zgadzają się ryzykować 10 razy więcej. Wybór dokładnej liczby z przedziału 0,5-5 proc. zależy od indywidualnych preferencji i zasobności portfela. Programując nasz algorytm przyjęliśmy założenie, że nie chcemy stracić w jednej transakcji więcej niż 1 proc. posiadanego na koncie kapitału.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Skorzystaj z promocji i czytaj dalej!

Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com

Inwestycje
Sebastian Buczek, prezes Quercus TFI: Sytuacja na GPW jak z pięknego snu. Możliwe kolejne rekordy WIG. Są ciekawe firmy
Inwestycje
Polscy inwestorzy indywidualni wykorzystują zmienność rynkową
Inwestycje
Rynki rozpieszczają. Czy to już wspinaczka po ścianie strachu?
Inwestycje
Akcje na GPW ostro w górę. Rodzi się kolejny etap hossy?
Inwestycje
Allegro, Asseco, Cyfrowy Polsat, Orlen czy mniejsze spółki. Kupić czy unikać?
Inwestycje
W polskich portfelach mniej Nvidii, więcej BYD