Jak odtwarzać prawidłowe funkcjonowanie procesu?
Trzeba określić, kiedy należy dokonywać odtwarzania, jakie zasoby przywrócić, kto powinien to zrobić i w jaki sposób. Kroki przywracania powinny być trzy – przykładowo – pierwszy w terminie 48 h od uruchomienia planu awaryjnego, drugi w terminie 72 h od uruchomienia trybu pracy zdalnej, trzeci w terminie siedmiu dni od wystąpienia epidemii.
Jak przygotować się na kolejne zdarzenie nieprzewidziane, mając już doświadczenia po epidemii?
Problemem do tej pory było to, że organizacje nie przykładały wagi do ciągłości działania. Niestety, praktyką jest to, że ciągłość działania dla organizacji nie jest priorytetem. Jeśli organizacja już doświadczyła kryzysu, trzeba zaraportować o przebiegu działań w kryzysie, trzeba to przeanalizować oraz wyciągnąć wnioski na przyszłość. W przyszłości organizacje oczywiście mogą dotknąć różne inne zagrożenia zarówno lokalne, krajowe, jak i atmosferyczne, niekoniecznie światowe, tak jak teraz w okresie pandemii. Przede wszystkim w firmie trzeba określić, jakie jest ryzyko wystąpienia jakiegoś zdarzenia, jakie może mieć skutki dla organizacji.
Kto powinien się zajmować analizą i monitorowaniem, w jaki sposób udało się poradzić z problemem zachowania ciągłości?
Najczęściej tą analizą zajmuje się menedżer ds. ciągłości działania, który musi ocenić nie tylko, czy plany ciągłości były stworzone, ale czy były testowane i jaki był wynik testów, co pozwala ocenić, na ile będą one skuteczne przy okazji kolejnego zagrożenia. Osoba ta musi także ocenić poziom znajomości procedur i planów własnych oraz osób znajdujących się niżej w strukturze organizacyjnej. Kierownicy jednostki organizacyjnej muszą stwierdzić, czy podczas wykonywania planów awaryjnych takie osoby były dostępne, bo dostępność takich osób jest kluczowa. Oczywiście osoby takie również muszą wykazać się znajomością procedur i planów awaryjnych i po zakończeniu zagrożenia należy ocenić ich poziom znajomości – czy osoba zrealizowała swoje zadania w terminie, czy zrealizowała je zgodnie z procedurą. Z kolei lider planu ciągłości działania powinien wskazać błędy w planach awaryjnych oraz określić poziom znajomości planów – czy jakaś przykładowa osoba mogła znaleźć plan awaryjny, czy znała jego zawartość.
W jaki sposób wprowadzić działania naprawcze?
Jeżeli już wiemy, co było największym problemem dla organizacji – np. zabrakło maseczek, zabrakło płynu antybakteryjnego, jest mniej personelu niż powinno być, personel miał niski poziom świadomości w zakresie istniejących planów awaryjnych, plany awaryjne były za rzadko testowane i aktualizowane w szczególności w zakresie komunikacji, brak było aktualnej analizy ryzyka wobec zasobów – na podstawie tych wniosków powinno być podjęte konkretne działanie naprawcze, polegające np. na uruchomieniu programu obowiązkowych szkoleń w zakresie ciągłości działania, zaplanowanie testów planów awaryjnych i odtworzeniowych nie rzadziej niż dwa razy w roku, przeprowadzenie analizy ryzyka i bieżąca aktualizacja zinwentaryzowanych zasobów biorących udział w procesach. Celem wszystkich tych działań jest to, aby system zachowania ciągłości był jak najbardziej dopracowany i działający. Można też pomyśleć nad całkowitą zmianą strategii, jeśli ta dotychczasowa nie sprawdziła się w sytuacji kryzysowej.
Cykl ciągłego doskonalenia – jak powinien wyglądać?
Jest to cykl PDCA – planowania, wykonywania, sprawdzania, wykonywania decyzji. Warto pamiętać o tym, że w przeciwieństwie do wielu innych norm, w normie ISO 22301 – cykl jest trzonem systemu. Jeśli będziemy podejmować działania bez tego cyklu, to jest duże prawdopodobieństwo, że przestanie on działać. W cyklu tym pierwsze miejsce zajmuje planowanie, ustanawianie, jakie działania mają być podjęte, co będziemy zmieniać w stosunku do stanu obecnego. Kolejno powinniśmy wdrożyć, wykonać to, co zaplanowaliśmy w pierwszym kroku. Dobrze to zrobić najpierw na małą skalę, np. w jednym dziale, żeby nie dopuścić do naruszenia ciągłości działania pozostałych procesów. Następnie trzeba sprawdzić, monitorować, czy wyniki działania lub zmiany były takie, jak oczekiwano. Na samym końcu trzeba podjąć decyzję co do tego, czy zmiana będzie całościowa, czy odrzucamy ją i próbujemy czegoś innego.
Na etapie planowania powinniśmy zastanowić się, które procesy lub funkcje są kluczowe dla organizacji, jaki powinien być zakres systemu zarządzania ciągłością, jakie obszary biorą udział w kluczowych procesach, jakie role i zakresy odpowiedzialności powinny powstać w ramach systemu zarządzania ciągłością działania, kto powinien zostać umocowany do pełnienia nadzoru, czy będzie niezbędne skorzystanie z podmiotu świadczącego usługi konsultingowe, jakie systemy informatyczne biorą udział w kluczowych procesach, jaka infrastruktura bierze udział w kluczowych procesach.
Na etapie wykonania powinnyśmy stworzyć politykę ciągłości działania, stworzyć nowe procedury ciągłości działania, przeprowadzić analizę wpływu biznesowego, przeprowadzić analizę wobec zasobów, opracować strategię ciągłości działania, opracować plany ciągłości działania i plany odtworzeniowe, wyszkolić personel z nowych procedur ciągłości działania, umocować osoby funkcyjne w ramach systemu zarządzania ciągłością działania, przetestować działanie nowych procedur.
Na etapie sprawdzania należy wykonać takie czynności jak: audyt systemu zarządzania ciągłością działania, audyt poziomu wdrożenia planów ciągłości działania, audyt poziomu świadomości personelu w zakresie istniejących zagrożeń, audyt bezpieczeństwa fizycznego i środowiskowego, audyt bezpieczeństwa infrastruktury IT, audyt bezpieczeństwa narzędzi programowych i systemów, audyt procedury zarządzania incydentami, audyt procedury zbierania informacji o podatności i podejmowania działań zapobiegawczych.
Na etapie decydowania należy wykonać takie czynności jak: modyfikacja systemu zarządzania ciągłością działania, modyfikacja procedur ciągłości działania, dodatkowe szkolenia personelu w zakresie istniejących zagrożeń, modyfikacja zabezpieczeń fizycznych i środowiskowych, modyfikacja zabezpieczeń infrastruktury IT, modyfikacja zabezpieczeń narzędzi programowych i systemów, modyfikacja procedury zarządzania incydentami, modyfikacja procedury zbierania informacji o podatności i podejmowania działań zapobiegawczych.
Jaki numer ma norma dotycząca ciągłości działania?
To norma ISO 22301. Norma dotycząca wymogów systemu zarządzania ciągłością działania. Można przejrzeć więcej informacji o tej normie na stronie ISO.
Jak się przygotować na zamknięcie firmy w związku z przymusową kwarantanną?
Na chwilę obecną, patrząc na funkcjonowanie państwa i jego działania, należy ocenić, że są irracjonalne, gdyż patrząc na sytuację, powinien zostać ogłoszony stan wyjątkowy. Nie da się przygotować na przeciwdziałanie takiemu zdarzeniu jak odgórny nakaz czy zakaz jakiegoś działania wydany przez państwo. Jedyną radą, jaką można dać, jest przygotowanie wcześniej odpowiedniego zaplecza finansowego, żeby firma mogła przetrwać, mimo trwającego jakiś czas zamknięcia przymusowego, o którym zdecydowało odgórnie państwo.
Co w sytuacji, gdy plan jest, ale nie przewiduje wszystkich sytuacji albo zasoby są niewystarczające?
Tworząc strategie, opieramy się na analizie wpływu biznesowego. Robimy to w danym czasie, a już za tydzień, dwa może się to okazać nieaktualne. W okresie pandemii taka analiza powinna być prowadzona na bieżąco, ciągle. Wraz ze zmieniającą się sytuacją zmieniają się strategie, plany awaryjne. Przy tak dużym zagrożeniu, jakim jest pandemia, nie da się wszystkiego przewidzieć. Dlatego w momencie nasilenia zagrożenia trzeba skupić się na skutecznym zarządzaniu systemem ciągłości działania. Jeśli jest to model elastyczny, to da się go dostosować do zmieniającej się rzeczywistości. Jeśli jest to system skostniały, to nie da się go dostosować do zmieniającego się otoczenia, co będzie rodzić problemy w funkcjonowaniu.
Czy w Bureau Veritas były plany awaryjne związane z epidemią i czy zostały wdrożone?
W Bureau Veritas plany awaryjne były, zostały uruchomione, funkcjonują i są na bieżąco modyfikowane. W dużej grupie kapitałowej taki plan jest zarządzany dwutorowo – centralnie i lokalnie. Schemat zarządzania powoduje zatem, że jest on elastyczny, bo Bureau Veritas funkcjonuje prawie na całym świecie, więc system musi być elastyczny, żeby w każdym kraju była możliwość modyfikacji planu awaryjnego dostosowanego do każdego kraju indywidualnie. W Polsce w Bureau Veritas plan awaryjny działa, dzięki temu możemy funkcjonować.
Skoszarowanie załogi zakładu produkcyjnego – jakie są przesłanki takiego działania?
To taka sytuacja, że pracownik przebywa cały czas w zakładzie produkcyjnym, z zachowaniem odpowiednich środków sanitarnych. Jeśli chodzi o coś takiego, to raczej bym uważał z takim zachowaniem, ograniczeniem są oczywiście przepisy prawa pracy. Nie ma teraz ogłoszonego stanu wyjątkowego, więc zmuszenie pracowników do pozostawania w miejscu pracy ciągle jest raczej niedopuszczalne bez zgody pracowników. Owszem, można zorganizować coś takiego, ale na zasadzie dobrowolności, a nie przymusu.
Czy da się dobrze zaplanować ciągłość działania przez osobę bez doświadczenia?
Oczywiście takie działanie wymaga zarówno wiedzy, jak i doświadczenia. Wiedzę naturalnie może zdobyć każdy i to w miarę szybko, natomiast nie da się przyspieszyć nabywania doświadczenia i w tym zakresie trzeba zawsze upływu czasu i im dłużej ktoś pracuje w zakresie działania w związku z zagrożeniami i im więcej sytuacji kryzysowych udało mu się przetrwać, tym lepiej będzie radził sobie z kolejnymi, większymi. Niestety, tego nie da się nabyć w jeden dzień, trzeba nabyć w miarę upływu czasu.
Czy po analizie wpływu biznesowego i ryzyka nie powinna zostać przeprowadzona analiza rozbieżności?
W sytuacji gdy mamy czas i możliwość przeprowadzenia takiej analizy to tak, można ją przeprowadzić. W sytuacji panującej pandemii raczej ciężko będzie taką analizę przeprowadzić.
Jak utylizować środki ochrony osobistej?
Nie jestem odpowiednią osobą do oceny takich działań i na co dzień się nie zajmuję taką klasyfikacją, ale uważam, że to nie jest odpad niebezpieczny, ale powinien podlegać odpowiedniej segregacji.