Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 17.10.2020 10:03 Publikacja: 17.10.2020 10:03
Kompozycja Jana Berdyszaka ma wysoką cenę wywoławczą 250 tys. zł.
Foto: Sopocki Dom Aukcyjny
Henryk Stażewski zostawił bogaty dorobek. Obecny jest na każdej aukcji sztuki współczesnej.
Foto: Sopocki Dom Aukcyjny
Obraz Mirelli Stern oferowany będzie na aukcji najmłodszej sztuki.
Foto: Pragaleria
Obraz Leona Tarasewicza licytowany będzie od 22 tys. zł.
Foto: Sopocki Dom Aukcyjny
Aktor i kolekcjoner Leonard Pietraszak przekazał ostatnio kolekcję obrazów do Muzeum Okręgowego im. Leona Wyczółkowskiego w Bydgoszczy. Na stronie muzeum czytamy, że to zbiór 57 obrazów Jana Stanisławskiego (1860–1907) oraz jego uczniów (www.muzeum.bydgoszcz.pl). Jest pięć dzieł Stanisławskiego, pozostałe namalowali np. Henryk Szczygliński, Witold Florkiewicz, Stanisław Straszkiewicz, Emilia Knausówna.
Niedawno pisałem w „Parkiecie" (3–4 października), że niedoszacowany jest dorobek Tadeusza Kulisiewicza. Dzieła artysty mogą podrożeć po planowanej wielkiej wystawie. Przy okazji wspomniałem o kolekcji Leonarda Pietraszaka, który już w latach 80. zaczął tworzyć zbiór obrazów uczniów Stanisławskiego.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Wartość pięciu najdroższych dzieł na polskich aukcjach przekroczyła w minionym roku 25 mln zł. Wśród najwyższych notowań znalazła się „Wieczerza Pańska”, na której Leopold Gottlieb zobrazował smutek życia w nędzy. Zdaniem ekspertów to właśnie on otwiera dyskusję o trendach.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Maj był najlepszym miesiącem sprzedaży w Mennicy Skarbowej od 12 miesięcy. Rosnący popyt odnotował również Goldenmark: sprzedaż wzrosła o ponad 10 proc. Tavex obserwuje poprawę dynamiki od kwietnia i spodziewa się dalszych wzrostów.
Obrót dziełami sztuki i antykami w Polsce przekroczył w minionym roku 0,5 mld zł – wynika z majowego raportu GUS. Chociaż branża jest zgodna, że rynek wszedł w fazę stabilizacji, nie brakuje kolekcjonerów, którzy z powodzeniem grają na zwyżkę.
BMW 501 to piękna limuzyna z przełomu lat 50. i 60. XX w. Charakterystyczne owalne kształty kojarzyły się z barokowym stylem, więc zyskała przydomek „barokowy anioł” („Barockengel”). Dziś dobrze zachowane egzemplarze osiągają wysokie ceny i są dobrym pomysłem na lokatę kapitału.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Wielu znawców uważa go za jeden z najpiękniejszych modeli BMW w historii marki. E9 to sportowe coupé z przełomu lat 60. i 70., które ma styl i charyzmę, ale te piękne linie kryją trudny charakter.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas