Tylko 149 zł za rok czytania.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Kurs akcji Dino uklepuje dno daleko za rynkiem
Handlowa spółka przyzwyczaiła swoich fanów do dynamicznych zwyżek, ale w tym roku wyraźnie odstaje od rynku. Popyt obecnie dzielnie broni się w dołkach sprzed blisko roku. Najbliższe tygodnie upłyną pod znakiem wyczekiwania na raport półroczny.
Dopiero w dołkach z października zeszłego roku rynek odnalazł równowagę po zeszłotygodniowym ataku podaży akcji Dino Polska. Spółce wskazywanej nieraz jako przykład budowania wartości dla akcjonariuszy zaszkodziła publikacja wyników konkurenta, czyli Biedronki. I to nie pierwszy raz.
Przez kilka ostatnich kwartałów publikacja wyników Jeronimo Martins (właściciela sieci Biedronka) stawała się pretekstem do mocnych wahań kursu Dino Polska. Najczęściej były to spadki. Podobnie było w czwartek, gdy okazało się, że zyski Biedronki wyraźnie się skurczyły, a do tego Jeronimo Martins zapowiedziało skoncentrowanie się na cenach. To dalej może uderzać w rentowność całego sektora handlu detalicznego i podkręcać tzw. wojnę cenową. Jak na razie Dino z dynamicznie zyskującej na wartości spółki zamieniło się w jedną z najsłabszych pozycji w WIG20, z dystansem aż 28 pkt proc. do benchmarku.
