Jutrzenka rozważy emisję akcji

Producent słodyczy celuje w 8-proc. rentowność brutto oraz w miliard złotych rocznych obrotów. Szykuje się do przejęć. Może je sfinansować pieniędzmi z emisji akcji. Zdaniem analityków, nie powinna mieć problemów ze sprzedażą walorów

Publikacja: 03.11.2009 07:06

Teraz będziemy mogli mocnej zaangażować się w inwestycje organiczne i przejęcia. W grę wchodzą zakup

Teraz będziemy mogli mocnej zaangażować się w inwestycje organiczne i przejęcia. W grę wchodzą zakupy w Polsce i za granicą – zapowiada Jan Kolański, prezes i największy udziałowiec Jutrzenki

Foto: PARKIET

Zakończyliśmy konsolidację i restrukturyzację grupy. Teraz będziemy mogli mocnej zaangażować się w inwestycje organiczne i przejęcia. W grę wchodzą zakupy w Polsce i za granicą – zapowiada Jan Kolański, prezes i największy udziałowiec Jutrzenki.

W naszym kraju spółka szuka przede wszystkim firm z segmentu napojów i przypraw. Przejęcia za granicą mają dotyczyć raczej słodyczy. – Preferujemy akwizycje krajowe. Myślimy o zakupie dużych podmiotów, o rocznych przychodach rzędu 100-200 mln zł – wskazuje Kolański.

[srodtytul]Będzie oferta?[/srodtytul]

Jutrzenka właśnie zakończyła pierwszy etap skupu akcji. Ściągnęła z rynku 675 tys. walorów po średniej cenie 3,72 zł. – Skupione akcje mogą być przeznaczone na akwizycje. Nie jest to duża wartość, ale może być wsparciem dla finansowania przejęć. Pozostała część mogłaby pochodzić ze środków własnych lub z emisji akcji – mówi Kolański. Dodaje, że ze względu na uproszczoną procedurę przeprowadzania oferty, w grę mogłaby wchodzić emisja do 10 proc. akcji. Kapitał zakładowy Jutrzenki dzieli się teraz na 143,5 mln walorów. Przy aktualnym kursie, podwyższając kapitał o 10 proc. spółka mogłaby pozyskać prawie 69 mln zł.

Czy Jutrzenka znalazłaby chętnych na walory? – Powodzenie oferty zależałoby od jej parametrów, czyli m.in. ceny i wielkości emisji. Sądzę, że mogliby się znaleźć chętni na akcje, bo producenci słodyczy są teraz jednymi z nielicznych, którzy pokazują dobre wyniki – uważa Marcin Sójka, analityk DM PKO BP. Z kolei Artur Iwański z Erste Securities dodaje, że dużo zależałoby od celów emisji i ich wpływu na spółkę. – Natomiast rynek akcji jest dużo bardziej przyjazny emisjom niż rok temu – podkreśla analityk.

Przypomnijmy, że Jutrzenka chciała przeprowadzić ofertę w 2008 roku. Jednak ze względu na duże rozbieżności pomiędzy planowaną ceną emisyjną a kursem spółki na GPW, ostatecznie zrezygnowała z tych planów.

[srodtytul]Cel: miliard obrotów[/srodtytul]

Przejęcia mają sprawić, że Jutrzenka osiągnie docelowo miliard złotych skonsolidowanej rocznej sprzedaży. – Chcielibyśmy też, aby grupa miała około 8-proc. rentowność brutto – wskazuje szef Jutrzenki.Jeśli spółka zrealizuje prognozy (z górnego przedziału) za trzeci kwartał, to skonsolidowany zysk netto wypracowany w czasie pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku przekroczy 23 mln zł, a obroty wyniosą około 426 mln zł.

Handel i konsumpcja
Obligacje Żabki warte miliard jak ciepłe bułeczki
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Handel i konsumpcja
Colian łączy siły z niemieckim Gubor Schokoladen
Handel i konsumpcja
Nieoczekiwany efekt wojny celnej. Pierwsze próby podnoszenia cen
Handel i konsumpcja
Akcje CCC tracą ponad 10 proc. po finalnych wynikach roku 2024/25
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Handel i konsumpcja
Analitycy: pierwszy kwartał bieżącego roku wyhamował CCC i LPP
Handel i konsumpcja
Mateusz Kolański: VRG odzyskała rytm w segmencie odzieżowym