NFI EMF liczy w tym roku na powtórzenie wyniku

Ożywienie popytu nastąpi nie wcześniej niż w drugiej połowie przyszłego roku, ocenia zarząd NFI Empik Media & Fashion. Zysk jednak wzrośnie – z powodu oszczędności

Publikacja: 24.12.2009 07:08

Maciej Dyjas, prezes NFI EMF, chce się koncentrować na poprawie efektywności i rozwoju sieci handlow

Maciej Dyjas, prezes NFI EMF, chce się koncentrować na poprawie efektywności i rozwoju sieci handlowej. Ale nie wyklucza przejęć

Foto: GG Parkiet, Anna Węglewska aw Anna Węglewska

Jesteśmy zadowoleni ze sprzedaży w grudniu. W sieciach Smyk i Empik obroty były na wyższym poziomie niż w zeszłym roku. W modzie jest trochę gorzej, jeśli porównujemy te same sklepy (bez tych, które rozpoczęły działalność w tym roku – red.). Szczególnie w tym segmencie widać, że ludzie oszczędzają. W sumie obroty całej grupy są zgodne z naszymi oczekiwaniami – mówi Maciej Dyjas, prezes NFIEmpik Media & Fashion.

Jak przełoży się to na wynik? Szef NFI EMF podkreśla, że grupa nie publikuje prognoz. Uważa jednak, że w skali całego roku EBITDA (zysk operacyjny plus amortyzacja) i zysk netto powinny być na zeszłorocznym poziomie lub nawet trochę lepsze (zysk netto grupy z działalności podstawowej w 2008 r. wyniósł 91 mln zł).

– Końcówka grudnia pokaże, na ile te założenia uda się spełnić, ale na obecną chwilę wydaje się to jak najbardziej realne – dodaje Dyjas.Szacunki analityków są skromniejsze. Arkadiusz Chojnacki z Ipopema Securities w rekomendacji przygotowanej w sierpniu tego roku zakładał, że NFI EMF uzyska w tym roku jedynie 70,1 mln zł zysku netto. Z kolei Piotr Łopaciuk z Erste Group we wrześniu szacował, że będzie to 85,1 mln zł.

[srodtytul]Poprawa popytu nieprędko[/srodtytul]

Zdaniem Dyjasa pierwsza połowa przyszłego roku jeszcze nie przyniesie ożywienia w handlu. – Spodziewamy się odbicia popytu konsumpcyjnego dopiero w drugiej połowie przyszłego roku. Trudno jest jednak określić, na ile będzie ono silne. W kolejnych latach popyt będzie rósł, choćby dlatego, że poziom konsumpcji w naszym kraju jest wciąż niższy niż w zachodniej Europie. Mamy duży dystans do nadrobienia – dodaje.

Podkreśla, że grupa przygotowywała się do gorszej koniunktury, tnąc koszty. Wylicza zmniejszenie zatrudnienia o około 20 proc. Ograniczono również koszty najmu powierzchni handlowych, szczególnie na rynku rosyjskim i ukraińskim. Zmniejszono też koszty administracyjne, logistyki i magazynowania. – Zrewidowaliśmy nasze umowy z dostawcami, co pozwoli nam zarobić na modzie więcej niż w tym roku, nawet jeżeli sprzedaż się nie poprawi – twierdzi prezes.

[srodtytul]W planie rozwój sieci[/srodtytul]

Dyjas przyznaje, że według wewnętrznych założeń EBITDA i wynik netto w przyszłym roku powinny się poprawić przy utrzymaniu sprzedaży w sklepach na poziomie z tego roku. – Możemy jeszcze więcej zaoszczędzić i poprawić swoją działalność – tłumaczy Dyjas. – Jak obroty będą lepsze, to zarobimy jeszcze więcej – dodaje. Celem jest również rozwój sieci sprzedaży. W przyszłym roku planowane jest otwarcie 80–90 nowych punktów (na koniec września grupa miała łącznie 650 placówek handlowych).

[srodtytul]Możliwe też przejęcia[/srodtytul]

Prezes NFI EMF przyznaje, że analizuje rynek pod kątem przejęć. – Szukamy okazji. Tutaj nie mamy jednak żadnego planu do wykonania. Możliwe że w tym zakresie nic się nie wydarzy i wtedy rozwój będzie wyłącznie organiczny. Mamy różne pomysły, ale nie chcę mówić o szczegółach – ucina szef handlowej grupy.

Twierdzi też, że jeśli dojdzie do przejęcia, to nie będzie problemu z jego finansowaniem. – Pieniądze nie ograniczają nas w naszych ewentualnych działaniach akwizycyjnych. Nasz cash-flow operacyjny w przyszłym roku powinien wynieść 150–200 mln zł. To jest to, co możemy wydać. Ponadto mamy dostępne różne linie kredytowe – wyjaśnia Dyjas. Po sprzedaży w tym roku udziałów w Zarze i Sephorze w przyszłym roku grupa nie zamierza pozbywać się żadnych aktywów.

– Potencjalnie moglibyśmy sprzedać niektóre nasze marki odzieżowe lub obuwnicze, ale na razie nie mamy takiego zamiaru. Chcemy jeszcze je rozwijać, żeby w przyszłości ewentualnie je sprzedać, ale za znacznie więcej, niż byłoby to teraz możliwe – tłumaczy.

Handel i konsumpcja
LPP zainwestuje w 2025 roku 3,5 mld zł
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Na Allegro sprzedający. Druga fala wyprzedaży?
Handel i konsumpcja
Upadła Manufaktura Piwa Wódki i Wina. Palikot w areszcie. Czy to początek końca?
Handel i konsumpcja
Rainbow Tours: Akcjonariusz sprzedaje akcje w ABB. Kurs w dół
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kwartalne wyniki LPP rozczarowały. Analityk: LPP zaczyna ścigać się z CCC
Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan