- Chcielibyśmy zadebiutować na GPW w ciągu dwóch pierwszych tygodni marca – powiedział na dzisiejszej konferencji prasowej Krzysztof Gradecki, prezes i największy udziałowiec Eko Holdingu. Spółka liczy na 84 mln zł brutto. Z tego aż 51,6 mln zł ma pójść na sfinansowanie przejęć podmiotów z branży.
Eko Holding działa zarówno w segmencie detalicznym, jak i hurtowym (dystrybucja wyrobów drogeryjnych). – Chcemy przejmować w tych dwóch obszarach – zapowiedział prezes Gradecki. Nie ujawnił, kiedy może dojść do pierwszych akwizycji. – Interesują nas podmioty, których roczne obroty przekraczają 20 mln zł – podkreślił.
[srodtytul]Przez trzy lata nie będzie dywidendy[/srodtytul]
Według wstępnych szacunków w 2009 roku grupa Eko Holdingu miała 20,1 mln zł zysku netto przy 1,2 mld zł przychodów ze sprzedaży. Z kolei prognoza na ten rok zakłada wypracowanie 29 mln zł czystego zarobku oraz prawie 1,25 mld zł obrotów. – Przez najbliższe trzy lata w związku z inwestycjami prawdopodobnie nie będziemy wypłacać dywidendy – powiedział dziś Gradecki.
W skład grupy wchodzi blisko 220 sklepów Eko, dystrybutor produktów drogeryjno-kosmetycznych Polska Grupa Drogeryjna oraz sieć franczyzowa licząca ponad 500 placówek. – Zamierzamy otwierać od 20 do 30 sklepów rocznie. Jeśli chodzi o franczyzę, w poprzednich latach rocznie powstawało około 100 nowych placówek. Chcemy utrzymać to tempo – zapowiedział szef Eko Holdingu.