– Poprosiliśmy kancelarię prawną o opinię, czy mamy prawne podstawy do wystąpienia z roszczeniami – mówi Eryk Karski, prezes Lenteksu.Prezes na razie nie chce szacować wysokości roszczeń. – Będziemy musieli w tym celu określić wartość utraconych korzyści – dodaje.

Jaki jest powód starań o odszkodowanie? Chodzi o fiasko planowanej transakcji, dzięki której Lentex miał objąć łącznie 21,9 proc. w podwyższonym kapitale Stelli Pack. Porozumienie w tej sprawie zostało zawarte we wrześniu zeszłego roku. Lubliniecka firma miała kupić 600 tys. akcji Stelli Pack (mającej w ofercie także m.in. ścierki, gąbki, ręczniki oraz folie kuchenne) od właścicieli tego przedsiębiorstwa oraz dodatkowo objąć 665 tys. walorów w ramach emisji kierowanej. W lutym tego roku zarząd Lenteksu odstąpił jednak od porozumienia, twierdząc, że druga strona w ogóle go nie realizuje, nawet pomimo wydłużenia terminów.

W podpisanym we wrześniu dokumencie nie określono żadnych kar umownych. Możliwość starań o odszkodowanie otworzyła się jednak przed Lenteksem po ostatniej decyzji sądu okręgowego, który potwierdził prawomocność postanowienia sądu apelacyjnego. Ten ostatni uznał, że podmioty łączył stosunek prawny w zakresie zawartego porozumienia. Stella Pack wnioskowała, aby sąd stwierdził brak jakichkolwiek zobowiązań.