Oznacza to, że wezwanie, które międzynarodowy producent leków ogłosił przed ponad dwoma miesiącami, dojdzie do skutku (wcześniej na przejęcie giełdowej firmy zgodził się UOKiK).

Sanofi nie ukrywało, że chce wycofać Nepentesa z rynku publicznego. Za jeden papier płaciło mniejszościowym akcjonariuszom 28 zł, a założycielom firmy (łącznie kontrolowali 63 proc. kapitalu) – 26 zł za walor.

Dzięki przejęciu Nepentes Sanofi rozbuduje swój portfel o produkty dermatologiczne: leki, ale przede wszystkim dermokosmetyki. Pozwoli to na umocnienie pozycji w czołówce firm o największych przychodach w Polsce. W ubiegłym roku obroty koncernu sięgnęły 1,1 mld zł. Lepsza od Sanofi była grupa GlaxoSmithKlein, która miała 1,2 mld zł sprzedaży, ale 250 mln zł stanowiły produkty z tzw. segmentu consumer health (preparaty bez recepty – OTC, specjalistyczne kosmetyki).

Teraz Sanofi zwiększy obroty o ponad 100 mln zł pochodzące właśnie z najbardziej dynamicznie rozwijającego się segmentu farmaceutycznego (consumer health rośnie w Polsce 20 – 30 proc. rocznie).