- Nie komentujemy tego typu informacji – powiedziała nam dziś Dorota Liszka, rzeczniczka Maspeksu, pytana o szczegóły potencjalnej transakcji. Według agencji Dow Jones, która powołuje się na źródła zbliżone do transakcji, Maspex miałby objąć 51 proc. udziałów w utworzonej spółce, a PepsiCo pozostałe 49 proc. Ponadto amerykański koncern miałby prawo pierwokupu udziałów, w przypadku gdyby Maspex zdecydował się je sprzedać.

- Nie planujemy żadnego projektu, który byłby ukierunkowany na częściową lub całościową sprzedaż naszego biznesu – podkreśla jednak rzeczniczka Maspeksu. Dodaje, że od samego początku działalności spółka swoją pozycję buduje poprzez rozwój marek, jak również realizację projektów, które mogą przyczynić się do wypracowania większych obrotów i udziałów rynkowych. - Dzięki tej strategii w ciągu kilkunastu lat udało się nam zbudować silną pozycję nie tylko w Polsce, ale również w innych krajach Europy – podkreśla.

Maspex jest czołowym producentem soków w naszym regionie. Zajmuje też pozycję lidera na rynku makaronów w Polsce. W 2009 r. grupa wypracowała ponad 2,4 mld zł przychodów ze sprzedaży.

O tym, że Maspex może połączyć siły z PepsiCo, informowaliśmy już kilka miesięcy temu. Analitycy ocenili wówczas, że taka współpraca byłaby dobrym pomysłem. - Inicjatywa podejmowana przez dwie spółki o silnej pozycji rynkowej może przynieść ciekawe rezultaty ze względu na know-how oraz dostęp do sieci sprzedaży – podkreślił Tomasz Manowiec, analityk Biura Maklerskiego BGŻ.

Według agencji Dow Jones, spółka która powstanie, będzie mieć wartość około 650 mln dolarów, czyli nieco ponad 2 mld zł.