– Prowadzimy rozmowy z kilkoma podmiotami, głównie na rynku nieruchomości. Nie spieszymy się, jeśli pojawią się okazje w innych segmentach rynku, też możemy je rozważyć – mówi „Parkietowi” Maciej Dyjas, prezes Eastbridge.
Kilka dni temu grupa ogłosiła zakup 25 proc. akcji z opcją na kolejne 5 proc. belgijskiej spółki Immobel. Eastbridge de facto przejął kontrolę nad spółką – dwóch kolejnych akcjonariuszy ma po ok. 5 proc. akcji, a następni poniżej 1 proc. Nieoficjalna wartość transakcji to ok. 130–140 mln zł. Z kolei na początku lipca EM&F ogłosił plan zakupy sklepu Merlin.pl za 115–130 mln zł. Transakcja ma być sfinalizowana przed końcem roku. Według prezesa Dyjasa nie jest ona zagrożeniem dla rynku, dlatego nie powinno być problemów z uzyskaniem zgody UOKiK.
Działający w regionie EM&F (do Eastbridge należy 60,2 proc. akcji) znany z marek Empik i Smyk planuje kolejne transakcje. – To giełdowa spółka, więc musi się wykazać określonymi wynikami i tempem rozwoju swoim akcjonariuszom, a Eastbridge nie jest jedynym. Na szczęście może bardzo szybko rozwijać się organicznie, ale trwają też rozmowy z kilkoma podmiotami, raczej poza Polską – dodaje Maciej Dyjas.
Przejęcie spółki Immobel, specjalisty od rynku biurowego, będzie miało także wpływ na Polski rynek. Do Eastbridge należy również spółka Centrum Development&Investments, do której należy wiele atrakcyjnych nieruchomości w centrach największych miast. – CDI specjalizuje się w obiektach handlowych, a od jakiegoś czasu trafiały do nas oferty także na projekty biurowe. Były odrzucane, bo się na tym nie znaliśmy – wyjaśnia Dyjas. Choć umowy na zakup akcji Immobel dopiero są podpisywane, już w I kwartale Eastbridge chce pokazać efekty tej transakcji. Głównie na belgijskim i polskim rynku. Dzięki połączeniu sił Immobel i CDI może powstać liczący się gracz na rynku biurowym w Polsce.