Chcemy wrócić do walki o udziały rynkowe

Pytania do... Roberta Ogóra, prezesa grupy Ambra, czołowego producenta win w Europie Środkowo-Wschodniej

Aktualizacja: 09.09.2010 12:54 Publikacja: 09.09.2010 08:30

Chcemy wrócić do walki o udziały rynkowe

Foto: GG Parkiet, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

[b]W roku obrotowym 2009/2010 Ambrze udało się poprawić wynik netto, a zysk operacyjny był najwyższy w historii grupy. Jakich wyników można się spodziewać w roku 2010/2011?[/b]

Będziemy się starali w dalszym ciągu zwiększać zyski. Chcemy także ponownie wrócić do walki o udziały rynkowe, co powinno się przełożyć na wzrost wartości sprzedaży o co najmniej kilka procent.

[b]W jaki sposób firma zamierza doprowadzić do zwiększenia przychodów? [/b]

Kryzys wyhamował przecież tempo, w którym rośnie sprzedaż wina w Europie Środkowej. Zamierzamy rozwijać sprzedaż naszych kluczowych produktów, m.in. marek Cin & Cin i Dorato. Duży potencjał wzrostu dają nam także marki, które przejęliśmy w ubiegłym roku, a obecnie włączamy do naszej oferty. Chodzi o wino spokojne El Sol, które kupiliśmy od firmy Carlsberg Polska, oraz bułgarską markę Pliska Pomorie. Zajmuje ona pierwsze miejsce na polskim rynku brandy, ale jest także znana w Czechach, na Słowacji i w Rosji. W Polsce efekty powinno przynieść także przejęcie przez Ambrę dystrybucji win importowanych do sieci handlowych. Do tej pory zajmowała się tym spółka Centrum Wina, która teraz skupi się m.in. na sprzedaży do kanału gastronomicznego, gdzie jest już liderem.

[b]Czy Ambra chce w dalszym ciągu zwiększać liczbę sklepów Centrum Wina?[/b]

Zakończyliśmy już integrację sklepów Nalewki i Inne przejętych w poprzednim roku finansowym. Do końca tego roku zamierzamy ujednolicić wystrój wszystkich 24 placówek. Wszystkie będą działać pod marką Centrum Wina. Remont i urządzenie jednego sklepu kosztuje kilkadziesiąt tysięcy złotych. Nie jest to duży wydatek, jeżeli weźmiemy pod uwagę wzrost sprzedaży, który uda nam się w ten sposób wypracować. Do tej pory sieć sklepów tworzyliśmy w największych miastach. W ciągu najbliższych trzech, pięciu lat chcemy wejść do miast liczących 100 – 300 tys. mieszkańców. Zakładamy, że uda się nam tam otworzyć 15 – 20 placówek. W grę wchodzi tworzenie sklepów od podstaw oraz zakup istniejących lokali.

[b]A czy możliwe są przejęcia producentów lub marek alkoholi?[/b]

Nie wykluczamy przejęć w Polsce i regionie, ponieważ zakładamy, że w najbliższym czasie mogą się pojawić ciekawe oferty. Nie interesują nas wyłącznie marki win. Jesteśmy zainteresowani alkoholami wysokomarżowymi, np. whisky lub brandy. Nie zamierzamy natomiast włączyć się do wyniszczającej walki o rynek wódki czystej, gdzie zyskowność jest coraz mniejsza.

[b]Kiedy może dojść do przejęć i ile Ambra może na nie wydać?[/b]

Ostatnio na przejęcia wydawaliśmy po kilka milionów złotych. W ostatnim czasie, dzięki zmniejszeniu zadłużenia i poprawie zysków, nasze możliwości akwizycyjne znacznie wzrosły. Jest jednak za wcześnie, aby podawać szczegóły, ponieważ nie prowadzimy na razie zaawansowanych rozmów. Jest mało prawdopodobne, że w tym roku dojdzie do przejęcia. Chcemy bowiem w najbliższych miesiącach skupić się na rozwoju organicznym na podstawie naszych marek.

[b]Czy są rynki w regionie, na które chciałaby wejść Ambra?[/b]

Nie planujemy inwestycji kapitałowych na Ukrainie, ale zamierzamy wejść tam z naszymi produktami. Prowadzimy obecnie negocjacje z firmą, która mogłaby zostać tam naszym partnerem handlowym. W ciągu najbliższych dwóch lat chcemy zbudować na Ukrainie silną dystrybucję. Mamy już doświadczenia na Wschodzie. Naszym największym zagranicznym odbiorcą jest Rosja.

[b]W Polsce dopiero rozwija się sprzedaż win przez Internet. Czy Ambra chce wykorzystać także ten kanał sprzedaży?[/b]

Od pół roku prowadzimy sprzedaż win w sieci. W naszej ofercie są tam głównie wina z tzw. górnej półki. Uważamy, że w ciągu najbliższych lat udział Internetu w łącznej sprzedaży win w Polsce może wzrosnąć do 5 – 10 proc. Chcemy wykorzystać ten trend i zająć w tym kanale pozycję lidera.

Handel i konsumpcja
Pepco Group próbuje powstać z kolan
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Handel i konsumpcja
Szef Protektora szuka pieniędzy
Handel i konsumpcja
Pepco Group wreszcie zyskuje po wynikach
Handel i konsumpcja
Analitycy: to był dobry kwartał dla LPP
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Handel i konsumpcja
Kernel wygrał w sądzie, ale nie przesądza to o delistingu
Handel i konsumpcja
Answear.com czeka z diagnozą na święta