Należąca do Mariusza Świtalskiego Czerwona Torebka ruszyła z ofertą publiczną. Ze sprzedaży ponad 16,3 mln nowych akcji zamierza pozyskać brutto 281 mln zł.
Maksymalna cena emisyjna akcji wynosi 17,2 zł. Ostateczna zostanie podana 10 grudnia. Wcześniej, w dniach 3–6 grudnia, będą zbierane zapisy w transzy dla inwestorów detalicznych. Przeznaczono dla nich ok. 10 proc. całej puli. Pozostałe 14,7 mln akcji zostanie zaoferowanych instytucjom. W dniach 6–7 grudnia odbędzie się budowa księgi popytu, a od 10 do 13 grudnia będą przyjmowane zapisy.
Globalnym koordynatorem oferty jest DM BZ WBK. Współoferującym jest też Trigon DM. Debiut spółki na GPW ma się odbyć jeszcze w tym roku.
Czy Czerwonej Torebce inwestorów nie odbierze Alior Bank, który też właśnie przeprowadza ofertę publiczną? – Nie obawiamy się tego. Wręcz przeciwnie. Duże oferty zawsze rozgrzewają rynek – mówi Bartłomiej Godlewski, dyrektor ds. sprzedaży w DM BZ WBK.
Ambitne plany
Eksperci mają problem z zaklasyfikowaniem tej spółki do konkretnej branży. Zwykło się bowiem uważać ją za handlową. Jednak de facto źródłem jej przychodów jest działalność deweloperska, pośrednictwo i wynajem.