Czerwona Torebka wcześniej kojarzona była przede wszystkim ze spółką deweloperską, a teraz wyraźnie przesuwa się w kierunku handlu.
Zawsze byliśmy firmą handlową stojącą na dwóch nogach: operacyjnej i nieruchomościowej. Dziś kładziemy silniejszy akcent na część operacyjną. Biznes rodziny Świtalskich to przecież przede wszystkim handel i tak znane marki jak Eurocash, Biedronka i Żabka.
Skąd ta decyzja?
Nie zamierzamy wiosłować pod prąd, a wyraźnie widać, że segment nieruchomościowy przeżywa teraz trudny czas na rynkach kapitałowych. Dlatego zbywamy z zyskiem tę część nieruchomości, którą mamy przeznaczoną do sprzedaży. A część deweloperską związaną z pasażami rozwijamy wolniej, niż pierwotnie zakładaliśmy.
Z kolei w handlu spółka działa obecnie w trzech segmentach?