Notowania Kruszwicy świecą w poniedziałek na zielono. Kurs rośnie o prawie 5 proc. i przed godz. 11 wynosi 60,35 zł. W 2014 r. grupa wypracowała prawie 2,5 mld zł przychodów wobec ponad 2,6 mld zł rok wcześniej. Zysk operacyjny wzrósł do 151,5 mln zł ze 148,8 mln zł, z kolei zysk netto poszedł w górę do 119,8 mln zł ze 106,7 mln zł.

Sam IV kwartał Kruszwica może zaliczyć do udanych. Jak zauważają analitycy Trigon DM, sprzedaż krajowa spadła r/r o 9 proc. do poziomu 509 mln zł (76 proc. przychodów), z kolei sprzedaż na rynek niemiecki odnotowała wzrost o 28 proc. r/r/ (102,7mln zł). Natomiast eksport do pozostałych krajów spadł o 26 proc. (60,2 mln zł). Jednocześnie widać, że w IV kwartale spółka odnotowała spadek przychodów w większości grup produktowych, co w głównej mierze było następstwem niższych cen surowców produkcyjnych. Grupie udało się zwiększyć zysk brutto ze sprzedaży i marżę. Z kolei koszty sprzedaży wyniosły 51 mln zł wobec 56,7mln zł rok temu.

- Dzięki niższym kosztom sprzedaży, zysk netto na sprzedaży wyniósł 67mln zł wobec 52,6 mln zł rok wcześniej. W minionym roku spółka miała bardzo dobre przepływy operacyjne które wyniosły 401mln zł wobec 244 mln zł w 2013 (spadek kapitału obrotowego netto o 220mln PLN wynika ze skrócenia cyklu rotacji należności oraz niższej wycena zapasów) – podkreślają analitycy Trigon DM. Zarząd Kruszwicy sygnalizuje, że rok 2015 może być dla branży trudny. – Będzie przebiegał pod wpływem niepewności i zmian zarówno na rynkach walutowych, jak i na rynkach rolniczych towarów masowych. Nie bez znaczenia będzie też dalszy rozwój sytuacji w konflikcie rosyjsko-ukraińskim – napisał w liście do akcjonariuszy prezes Wojciech Jachimczyk.