Obroty grupy rosną nieco wolniej niż wynosi średnia dla giełdowej konkurencji, o której pisaliśmy niedawno (16 proc.). To efekt słabości segmentu modowego, który – choć rośnie – to powoli. Sieć dyskontów TXM utrzymuje tempo wzrostu obserwowane u niej w ciągu pierwszych trzech kwartałów br.
Jak poinformował zarząd Redanu, w samym listopadzie grupa odnotowała 54 mln zł przychodów, o 10 proc. więcej niż rok temu, a w okresie styczeń-listopad 545 mln zł, o 12 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2015 r.
Szybciej niż przychody przyrastała przy tym powierzchnia handlowa, z której korzystają sklepy giełdowej grupy: wyniosła na koniec listopada 138,3 tys. m kw., o 16 proc. więcej niż w listopadzie rok temu.
W samym segmencie dyskontowym, czyli w TXM, przychody sięgnęły w listopadzie 33 mln zł, o 21 proc. więcej rok do roku. Narastająco w ciągu 11 miesięcy br. TXM wypracował 329 mln zł obrotów, o 20 proc. więcej niż rok temu. Dane te pokazują, że aby ziściła się prognoza zarządu TXM, która mówi, że cały rok dyskontowa sieć zamknie sumą 381,4 mln zł, grudzień musi być dużo lepszy niż listopad.
Sieć Textilmarket na koniec listopada składała się z 395 sklepów własnych o łącznej powierzchni 96,3 tys. m kw., która była o 26 proc. wyższa niż na koniec listopada 2015.