– Maj zniwelował słabe wyniki kwietnia i sprawił, że po obu firmach można spodziewać się dobrego drugiego kwartału – ocenia Adrian Skłodowski, analityk DM PKO BP.
Pozytywnie zaskoczyło go CCC, a dane LPP uważa za dobre. Zdaniem Skłodowskiego na korzyść CCC przemawia fakt, że przychody firmy były w maju br. o 39 proc. wyższe niż rok temu, mimo że w maju 2016 r. urosły o 40 proc. – Dobrą wiadomością jest poziom obrotów z e-commerce. Widać, że w całym roku można spodziewać się ponad 500 mln zł w tym kanale – mówi Skłodowski.
– Dane LPP również są dobre, ale powiedziałbym, że „czegoś im brakuje": przychody urosły o 18 proc. rok do roku, ale w maju 2016 r. nie rosły zbyt dynamicznie (o 5 proc.). Marża brutto wykazana przez grupę – 59 proc. – jest lekko niższa od moich założeń – dodaje analityk DM PKO BP.
Konrad Księżopolski, analityk Haitong Banku, ocenia pozytywnie zarówno dane CCC, jak LPP. – Maj to pierwszy miesiąc, pozwalający na analizę sprzedaży nowej kolekcji wiosna-lato LPP. Dynamika przychodów jest zdecydowanie silniejsza niż w poprzednich miesiącach. W połączeniu z marżą brutto wynoszącą 59 proc. daje podstawy do pozytywnej oceny. Wygląda na to, że kolekcja sprzedaje się dobrze za sprawą korzystniejszych warunków pogodowych – napisał analityk w notatce dla inwestorów. Jego zdaniem, jeśli pogoda w czerwcu dopisze, CCC powinno utrzymać tempo wzrostu.