Allegro wciąż nie ujawniło wielu kluczowych informacji odnośnie do debiutu na GPW, stąd trudno powiedzieć, czy będzie to faktycznie największa oferta w historii polskiej giełdy i najwyżej wyceniana na niej spółka. Według przecieków wycena firm może wynieść około 10 mld euro, a wartość IPO może sięgać 2 mld euro.
Tłum przy ofercie
Na razie wiadomo, że oferta obejmie emisję nowych akcji ze spodziewanymi wpływami brutto dla Allegro w kwocie 1 mld zł oraz sprzedaż akcji przez obecnych akcjonariuszy, w tym fundusze private equity Cinven, Permira i Mid Europa Partners oraz część dyrektorów i członków kierownictwa firmy.
Grupa zamierza przeznaczyć wpływy z emisji nowych akcji, wraz z kredytami w ramach nowej linii kredytowej, na spłatę istniejącego zadłużenia w celu poprawy swojej dźwigni netto – obecnie dług to 3,7-krotność EBITDA, dzięki ofercie ma spaść poniżej 3.
– Głównym przeznaczeniem środków z oferty będą ewentualne przejęcia, rozwój spółki i dług. Nie planujemy wypłacać dywidendy, przynajmniej przez jakiś czas – podał na konferencji Jonathan Eastick, członek zarządu i dyrektor finansowy Allegro.