W pierwszym okresie funkcjonowania GPW, czyli w latach 90., dla osób zainteresowanych inwestowaniem w akcje głównym źródłem wiedzy były punkty obsługi klienta – tzw. POK-i. To tam można było uzyskać informacje dotyczące podstaw rynku kapitałowego, kwestii technicznych związanych z kupnem i sprzedażą akcji czy sprawdzić aktualne notowania. Część domów i biur maklerskich nadal prowadzi takie stacjonarne punkty.
Rusza Parkiet Challenge! Podejmij wyzwanie i graj o cenne nagrody
– Posiadamy największą w Polsce liczbę placówek dedykowanych usługom maklerskim. To aż 31 punktów obsługi klienta i ponad 1 tys. punktów usług maklerskich zlokalizowanych w oddziałach PKO BP – mówi Emil Łobodziński, doradca inwestycyjny w DM PKO BP.
Jednak wraz z rozwojem internetu inwestorzy i potencjalni akcjonariusze rzadziej pukali do drzwi POK-ów. W konsekwencji instytucje finansowe stopniowo rezygnowały ze stacjonarnych punktów, koncentrując się na obsłudze telefonicznej i internetowej. Nie znaczy to jednak, że obecnie osoby zainteresowane giełdą są pozostawione same sobie. Mają one mocne wsparcie domów i biur maklerskich. Być może jest ono najlepsze w historii rynku kapitałowego w kraju nad Wisłą.
Sprawdziliśmy, na co dokładnie może liczyć osoba zainteresowana rozpoczęciem przygody z rynkiem akcji.