Ustna umowa o wstrzymaniu od 28 maja sprzedaży cukru przez holdingi prawdopodobnie nie jest realizowana - wynika z danych uzyskanych przez PAP w cukrowniach. Umowa taka - według wielu mediów - została zawarta w drugiej połowie maja przez prezesów czterech holdingów cukrowych, które mają łącznie 70 proc. udział w rynku cukru, w obecności wiceministra Feliksa Klimczaka oraz innych przedstawicieli resortu rolnictwa i skarbu państwa. Umowa posiadała charakter ustnego ustalenia i ma na celu podniesienie ceny cukru do poziomu 2,10 zł/kg. Prawie wszyscy przedstawiciele cukrowni zgodnie odpowiadali, że oferują cukier do sprzedaży i że o tzw. zmowie cukrownie nic nie wiedzą. Cukrownia Strzelin ma podpisane kontrakty na dostawy cukru i rzadko kiedy produkujemy więcej niż w umowach sprzedaży. Nas ta umowa prezesów holdingów nie dotyczy - powiedział przedstawiciel tej cukrowni. Również w cukrowni Gryfice, Gosławice i Łapy sprzedawany jest cukier. Jego cena waha się w przedziale 2,10-2,19 zł/kg netto, w zależności od oferty. Jedyną osobą, która odmówiła udzielenia informacji na ten temat była Urszula Wrońska, główna księgowa i zarazem członek zarządu cukrowni Częstocice. Nie chcę mówić na ten temat i proszę w tej sprawie nie dzwonić do cukrowni Częstocice - wykrzyczała, po czym odłożyła słuchawkę. Także prezesi holdingów nie chcieli rozmawiać na ten temat i odsyłali po wyjaśnienia do dyrektorów poszczególnych cukrowni. W Urzędzie Ochrony Konsumenta i Konkurencji poinformowano PAP, że zostały skierowane pisma do prezesów holdingów i do wiceministra rolnictwa Feliksa Klimczaka z prośbą o ustosunkowanie się do doniesień prasowych. Na razie jeszcze nie wszczęliśmy postępowania wyjaśniającego, gdyż czekamy na odpowiedzi osób, które - według mediów - brały udział w zmowie - powiedziała Iwona Zaczek, rzeczniczka Urzędu. Obecnie ceny cukru na rynku krajowym kształtują się średnio po 1920 zł za tonę (Giełda Poznańska), a na rynkach światowych - po 1045 zł za tonę (giełda w Londynie). Nadwyżki cukru na rynku krajowym wynoszą 150-170 tys. ton. Zwolennicy utworzenia koncernu Polski Cukier uważają, że wstrzymanie sprzedaży cukru na jakiś czas jest dobrym pomysłem, gdyż skoncentrowanie 70 proc. rynku cukru pozwoli na dyktowanie konsumentowi ceny zapewniającej zyski. Innego zdania są przedstawiciele cukrowni, którzy twierdzą, że dzięki sprzedaży cukru, cukrownie funkcjonują. Gdyby jej zaprzestali, nie mieliby środków na dalszą produkcję i egzystencję.

(PAP)