Batalia o przejęcie Liffe nabiera tempa
Giełda londyńska gotowa jest podnieść ofertę przejęcia Liffe do 16 funtów za walor ? podał Bloomberg, powołując się na nieoficjalne informacje dziennika ?Daily Telegraph?. Działania te mają na celu przebicie propozycji Euronextu, który przyznał, że też negocjuje przejęcie londyńskiej giełdy derywatów, jednak nie podał ceny oferowanej za jedną akcję.Liffe, trzeci co do wielkości rynek derywatów w Europie, po frankfurckim Eurexie i Euronext Amsterdam, w ubiegłym miesiącu ogłosiła, że poszukuje kandydata do jej przejęcia. Pierwsza zgłosiła się sąsiednia London Stock Exchange, która w końcu września zaoferowała za jeden walor Liffe 13,5 funta, co wyceniało tę instytucję na niecałe 400 mln funtów (575 mln USD). Do batalii włączył się jednak Euronext, który prawdopodobnie przebił ofertę LSE, choć nie ujawnił, jaką proponuje cenę. Według ?Daily Telegraph?, giełda londyńska może teraz podnieść ofertę do 16 funtów za akcję, tyle bowiem ma co najmniej domagać się zarząd Liffe. Przy takiej cenie wartość rynkowa tej instytucji sięgnęłaby 550 mln funtów (786 mln USD).Brytyjski dziennik uważa też, że Clara Furse, dyrektor generalny LSE, która pracowała wcześniej na Liffe, może użyć swych koneksji, a nawet zaproponować prezesowi giełdy derywatów Brianowi Williamsonowi i dyrektorowi generalnemu Hugh Freedbergowi stanowiska wiceprezesów LSE po połączeniu obu rynków. Brytyjska giełda jest zdeterminowana, by przejęć Liffe, aby móc skutecznie rywalizować na rynku derywatów w Europie. Najwięksi konkurenci, tacy jak Euronext oraz Deutsche Börse, która ? według spekulacji ? może włączyć się w walkę o przejęcie londyńskiej giełdy derywatów, dysponują już takimi rynkami ? Eurexem i Euronext Amsterdam. ?Financial Times? napisał wczoraj, że w przypadku przejęcia Liffe przez LSE, londyńska giełda zamierza stworzyć zintegrowany system obrotu, za pośrednictwem którego handlowano by zarówno akcjami, jak i kontraktami futures i innymi derywatami.
Ł.K., Bloomberg