OFE dostały ponad 1 mld zł

W styczniu fundusze emerytalne dostały rekordową kwotę - ponad 1 mld zł. Część z tych pieniędzy trafiła na GPW i podbiła ceny akcji. Jednak w przyszłym miesiącu wartość przelewów z ZUS zapewne spadnie, chyba że rząd po raz pierwszy w historii OFE zrealizuje to, co zapisał w budżecie.

Publikacja: 31.01.2002 06:56

W roku ubiegłym fundusze emerytalne dostawały co miesiąc 650-850 mln zł. Wyjątkiem był grudzień, gdy wartość przelewów spadła do niespełna 400 mln zł. Jak wyjaśniają przedstawiciele ZUS-u, przekazanie pełnej kwoty nie było możliwe ze względu na święta, ale Zakład przesłał zaległe 385 mln zł na początku stycznia. Trafiły one na konta OFE w ciągu pierwszych czterech dni roboczych stycznia, a fundusze większość tych środków zainwestowały na giełdzie. W rezultacie w ciągu tych czterech dni WIG20 wzrósł o ponad 12% wobec końca grudnia.

Analitycy jednak nie sądzą, że jedynym powodem wzrostów na GPW na początku stycznia było owe dodatkowe 385 mln zł, które otrzymały fundusze emerytalne.

- Myślę, że wielu komentatorów giełdowych przyjęło w ostatnim czasie zbyt uproszczone i, co się z tym wiąże, błędne założenie, że OFE dyktują już warunki na parkiecie i to tylko one kryją się za agresywną stroną popytową - powiedział PARKIETOWI Adam Kalkusiński z CA IB Securities. - Moim zdaniem, po pierwszych dniach bieżącego roku, kiedy rzeczywiście fundusze były bardzo aktywne, okazało się, że w Warszawie akcje chętnie kupują także inwestorzy zagraniczni.

Podobną opinię wyraża Sebastian Buczek, doradca inwestycyjny ING BSK.

- Głównym powodem wzmożonych zakupów OFE w styczniu nie był fakt, że na początku tego miesiąca otrzymały one zaległości z grudnia. Przyczyn należy upatrywać w tym, że dwa największe fundusze zamknęły ubiegły rok z dużo większym udziałem akcji w portfelach aniżeli pozostałe. To spowodowało gorączkę zakupów, małe i średnie OFE usiłowały bowiem za wszelką cenę nadrobić dystans. Do odjeżdżającego pociągu w ostatniej chwili zaczęli wsiadać także zagraniczni inwestorzy i to doprowadziło do tak dynamicznego wywindowania indeksów - twierdzi Sebastian Buczek.

Do 29 stycznia, jak poinformował ZUS, OFE dostały ok. 650 mln zł. Jednak potem sytuacja na giełdzie się uspokoiła.

- Okres gorączkowych zakupów mamy już za sobą, wszyscy są mocno doważeni akcjami i przy ich obecnych cenach nie są skłonni do ich kontynuowania - powiedział S. Buczek.

Tymczasem taka sytuacja jak w styczniu może się nie powtórzyć w kolejnych miesiącach. Wskazują na to już dane o przelewach za styczeń. Kwota 650 mln zł to sporo mniej niż wynosiła wartość miesięcznych przelewów do OFE w ubiegłym roku. Zwłaszcza że w pierwszych miesiącach 2001 r. fundusze dostawały największe kwoty, przekraczające często 800 mln zł. Na dodatek, 650 mln zł to znacznie mniej niż OFE powinny dostawać co miesiąc w tym roku. W ustawie budżetowej zapisano, iż fundusze w tym roku otrzymają 11,5 mld zł, co oznacza, iż na ich konta musi wpływać ponad 950 mln zł miesięcznie. Może się więc okazać, iż w kolejnych miesiącach fundusze emerytalne nie będą bardzo aktywne na GPW. Jednak analitycy nie przejmują się taką możliwością.

- W bieżącym roku można liczyć na stopniowy powrót na rynek kasowy graczy indywidualnych, m.in. dlatego, że odzyskuje on dla nich konkurencyjność w stosunku do rynku terminowego - twierdzi A. Kalkusiński. - Drobnych inwestorów przyciągają i będą nadal przyciągać także korzystne dla giełdy regulacje podatkowe. Rynek robi się coraz szerszy, i to, że OFE będą dysponowały mniejszymi kwotami, nie jest czynnikiem, który przesądzi o koniukturze.

Sebastian Buczek spodziewa się teraz stabilizacji na rynku, którą przerwać mogą - obok działań funduszy emerytalnych - także posunięcia inwestorów zagranicznych i rosnących w siłę krajowych funduszy akcyjnych. Chyba że ZUS spłaci zaległości wobec OFE. Napływ ok. 5-6 mld zł, czy to pod postacią obligacji, jak proponuje rząd, czy w gotówce, może spowodować znaczny wzrost zaangażowania funduszy na giełdzie.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępczy biznes coraz bardziej profesjonalny. Jak ochronić firmę
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Nowa jakość doradztwa inwestycyjnego dla klientów Premium
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego