Kapitał zakładowy Polskich Hut Stali (PHS) przekracza 900,8 mln zł. Holding zgrupuje około 70 proc. zdolności produkcyjnych polskich hut. W przyszłości nastąpić ma pełna konsolidacja hut w koncernie. Być może dołączy do niego również Huta Częstochowa. W końcu 2001 roku cztery huty tworzące PHS zatrudniały 16.400 osób. "To historyczna chwila, która rozpoczyna proces szybkiej konsolidacji i, mamy nadzieję, prywatyzacji hut. Dzięki temu polskie hutnictwo wpisze się w europejski i światowy układ rynków stali" - powiedział Szarawarski. Zapowiedział, że prywatyzacja PHS, gdzie docelowo 51 proc. akcji ma mieć inwestor strategiczny, może nastąpić nawet w tym roku. "Nie zamierzamy przeciągać prywatyzacji, jeśli się uda możemy sprywatyzować PHS nawet w tym roku" - uważa wiceminister. W końcu maja okaże się, czy rozmowy na temat prywatyzacji PHS prowadzone będą z inwestorami, którzy zgłosili się wcześniej (hinduski Ispat oraz konsorcjum firm Usinor, Arbed, Thyssen Krupp i Saltzgitter), czy też ogłoszony będzie nowy przetarg. "Mamy sygnały, że dzięki powołaniu PHS zainteresowanie prywatyzacją polskiego hutnictwa jest znacznie większe niż dotychczas. Po rozmowach z inwestorami, którzy zgłosili się wcześniej, zdecydujemy, czy będziemy rozmawiać dalej z jednym z nich, czy będzie nowy przetarg" - powiedział Szarawarski. Dodał, że rozmowy z tymi inwestorami zaplanowano na 25 maja. Resort gospodarki chce rozmawiać z inwestorami m.in. na temat mechanizmów oddłużenia hut wchodzących w skład PHS oraz realizacji programów inwestycyjnych. Wszystkie polskie huty w programach restrukturyzacyjnych złożonych w resorcie gospodarki swoje łączne potrzeby inwestycyjne oszacowały na minimum 3,6 mld zł. Wielkość oczekiwanej pomocy publicznej to w sumie około 3,9 mld zł. W maju wielkości te będą analizowane w ministerstwie; huty odwiedzą też unijni audytorzy. Prawdopodobnie w czerwcu przedstawiciele UE wypowiedzą się w sprawie pomocy publicznej dla hut. Konsolidacja czterech hut umożliwić ma ich oddłużenie. W końcu 2001 roku wyniosło ono około 4,5 mld zł (około połowy długu wszystkich polskich hut), z czego około 4 mld zł to długi krótkoterminowe. Resort gospodarki chce część tego długu zamienić na akcje PHS, które objąć mają najwięksi wierzyciele, m.in. PKP, energetyka, górnictwo i gazownictwo. Te akcje w pierwszej kolejności zaoferowane będą inwestorowi. Konwersja może objąć około 2 mld zł długu. Inną metodą oddłużenia będą obligacje restrukturyzacyjne o łącznej wartości około 600 mln zł emitowane przez Agencję Rozwoju Przemysłu. Pierwsza transza wyemitowana zostanie około 10-12 maja. Otrzymają ją banki, którym Huta Katowice winna jest około 250 mln zł. Pozwoli to na zdjęcie wprowadzonej 8 lutego przez banki blokady kont huty. W najbliższych tygodniach spodziewany jest też finał postępowania układowego huty im. Sendzimira. Roczne przychody hut tworzących PHS w 2001 roku wyniosły ponad 7 mld zł wobec 8,3 mld zł rok wcześniej. Strata brutto zwiększyła się z około 335 mln zł w 2000 roku do 1,123 mld zł w 2001 roku. Ponad połowa tej kwoty to strata Huty Katowice. Prezesem PHS został Jerzy Podsiadło, dotąd prezes hut Katowice (HK) i Sendzimira (HTS). W skład zarządu weszli też: wiceprezes HK ds. finansowych Krystian Kozakowski, przedstawiciel Agencji Rozwoju Przemysłu Mirosław Bryska, a także Lech Skrzypczyk, dotąd wiceprezes HK oraz Czesław Skowronek, wiceprezes HTS. W najbliższą środę Skrzypczyk powołany będzie na stanowisko prezesa HK, a Skowronek na prezesa HTS. W przyszłym tygodniu resort gospodarki powoła też nowe rady nadzorcze i zarządy w hutach Florian i Cedler. Do czasu pełnej konsolidacji w hutach tworzących PHS działać będą osobne zarządy. Siedzibą zarządu PHS będzie katowicki biurowiec, którego współwłaścicielem jest ING Bank Śląski SA. Konsolidacja hut w PHS pozwoli - zdaniem Szarawarskiego - na uproszczenie przepływów pieniężnych, optymalizację dostaw surowców oraz koordynację polityki i sieci handlowej. Jak powiedział wiceminister, w zakresie dostaw surowców podjęto już rozmowy z dostawcą brazylijskim. Prawdopodobnie chodzi o koncern CVRD, zaopatrujący dotąd w rudę m.in. Hutę Katowice. W ocenie prezesa Hutniczej Izby Przemysłowo-Handlowej Romualda Talarka powołanie PHS to krok od dawna oczekiwany przez środowiska hutnicze, wpisujący się w światowe tendencje w zakresie konsolidacji. Po raz pierwszy konsolidację polskich hut zaproponowało przed 10 laty tzw. konsorcjum kanadyjskie, które opracowało program reformy polskiego sektora stalowego.

(PAP)