HSBC stawia na wzrost organiczny

HSBC Holdings, drugi co do wielkości na świecie bank pod względem wartości rynkowej, nie widzi potrzeby dokonania dużej fuzji bądź przejęcia w najbliższym czasie. Zarząd brytyjskiego potentata uważa, że do dalszego rozwoju w skali globalnej wystarczy wzrost organiczny bądź mniejsze akwizycje.

Publikacja: 29.11.2003 08:52

- Naszym ostatnim dużym przejęciem był zakup amerykańskiej instytucji finansowej Household International. Nie widzimy potrzeby, żeby w najbliższym czasie dokonywać podobnej transakcji - powiedział dyrektor generalny HSBC Stephen Green. Brytyjski bank kupił Household w marcu br. za 15,5 mld USD. Łącznie HSBC wydał w ciągu ostatnich pięciu lat na przejęcia w Stanach Zjednoczonych i Europie aż 46 mld USD.

Zarząd podkreśla, że w najbliższym czasie bank skupi się na rozwoju organicznym i ewentualnie na niewielkich fuzjach bądź przejęciach. W przypadku HSBC za "niewielką" tego typu transakcję uznaje się taką, której wartość nie przekracza 5 mld USD.

- Przejęcie Household to była bardzo udana operacja, która pomogła HSBC uniezależnić się od koniunktury na rynku brytyjskim i rynkach azjatyckich. Dzięki temu potentat z Londynu stał się instytucją o zasięgu globalnym - powiedział agencji Bloomberga Michael Gifford z funduszu Canada Life Ltd . - Teraz wyzwaniem dla HSBC jest utrzymanie globalnego tempa wzrostu - dodał.

HSBC, który powstał w 1865 r. w Hongkongu, aby zająć się finansowaniem handlu bawełną i herbatą w ramach Imperium Brytyjskiego, uważa, że rynek bankowy w Stanach Zjednocznych, a także w Kanadzie i Meksyku, ma największe perspektywy wzrostu. Stephen Green zapowiada więc, że w ramach "niewielkiej" transakcji możliwy jest zakup kolejnej instytucji finansowej za Atlantykiem. - Chcemy być jedną z pięciu największych grup finansowych w USA - podkreślił Bill Aldinger, odpowiedzialny za działalność HSBC w USA. Dodał przy tym, że Household w tym roku zanotuje dwucyfrowy wzrost aktywów.

Zarząd brytyjskiego banku potwierdził też wrześniowe zapowiedzi reorganizacji globalnego działu specjalizującego się w rynkach kapitałowych. Spośród 1300 pracowników tej jednostki. ma zostać zwolnione ok. 450 osób, przede wszystkim zajmujących się działalności maklerską.

HSBC działa obecnie w 79 krajach. Zatrudnia 218 tys. pracowników.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Materiał Promocyjny
Banki muszą wyjść poza strefę komfortu
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego