- Zakładane na ten rok prognozy sprzedaży i zysku uda się zrealizować. Pierwsze półrocze nie było najlepsze, ale drugie zapowiada się zdecydowanie lepiej - powiedział Mariusz Wróbel, prezes Relpolu. Spółka, produkująca przekaźniki, nie ujawniła jednak prognoz. W kwietniu BDM PKO BP przewidywał, że przychody grupy wyniosą w tym roku 95 mln zł, a zysk netto 5 mln zł.

Zdaniem prezesa, sytuacja spółki jest dobra. Firma eksportuje 70% produkcji, a przychody z tego tytułu są zabezpieczone przez transakcję forward po kursie 4,21 zł za euro. M. Wróbel nie obawia się również wahań cen surowców, które stanowią jedynie 25-35% kosztów produkcji. Ich ceny wzrosły jedynie na początku roku. Od tej pory sytuacja ustabilizowała się.

Miesiąc temu M. Wróbel sprzedał 630 akcji spółki. Zostało mu jeszcze prawie 3 tys. - Nie jest to sygnał, że w spółce coś źle się dzieje - tłumaczy prezes. Kurs spółki spadł w ciągu ostatniego miesiąca z 69,7 zł do 59 zł na piątkowej sesji, pozostając blisko rocznego minimum. Według prezesa, przecena akcji jest nieuzasadniona.