Impel wyszedł ze strat

W 2005 roku grupa Impel zwiększyła zysk netto o ponad 22,5 mln zł. Poprawa to efekt uporządkowania struktur organizacyjnych - twierdzi Grzegorz Dzik, prezes spółki i jeden z głównych akcjonariuszy.

Publikacja: 02.03.2006 06:59

Grupa Impel, specjalizująca się m.in. w usługach porządkowych, ochronie mienia i osób, może zaliczyć ubiegły rok do udanych. Wrocławska firma wypracowała w ub.r. 20,6 mln zł zysku netto, przy przychodach równych 680,8 mln zł (wzrost o 10%). Jest to bardzo dobry wynik w porównaniu z 2004 rokiem, wówczas strata wyniosła ok. 1,5 mln zł, a przychody 568, 4 mln zł.

Poprawa wyników to efekt oddzielenia pionów operacyjnych od pionu zarządzającego. Proces ten polegał m.in. na przeniesieniu usług porządkowo-czystościowych ze spółki matki do spółki zależnej Impel Cleaning. - Dzięki zmianom organizacyjnym osiągnęliśmy czytelną strukturę, ułatwiającą sprawne zarządzanie poszczególnymi produktami - co przełożyło się na dalszy wzrost ich efektywności - powiedział prezes Grzegorz Dzik.

Najwyższy wzrost organiczny firma odnotowała w usługach ochrony. W ciągu roku sprzedaż tego produktu powiększyła się o 19,6 mln zł, do 252,9 mln zł. Sprzedaż usług pracy czasowej wzrosła o 11,9 mln zł i osiągnęła wartość 22,89 mln zł. Mniej więcej o tyle samo zwiększyła się sprzedaż w sektorze usług porządkowo-czystościowych, która wyniosła ponad 238,5 mln zł.

W ostatnich dniach rząd złożył propozycję zmiany ustawy o rehabilitacji, której skutkiem może być obniżenie poziomu dotacji od 2007 r. dla pracodawców zatrudniających osoby niepełnosprawne. Mają spaść o ok. 20%. Zarząd Impela uspokaja, że i tak spółka systematycznie obniża udział dotacji w stosunku do przychodów. W 2005 r. udział dofinansowania w przychodach wynosił 8,6%, podczas gdy rok wcześniej - 11,8%. W tym roku, według Grzegorza Dzika, spadnie do 7,5%. Po redukcji zatrudnienia o 612 etatów w 2005 roku, pod koniec grudnia w grupie Impel pracowało ok. 6 tys. osób niepełnosprawnych.

Zarząd Impela przewiduje, że spółka w 2006 roku miała zysk netto w wysokości 20 mln zł, przy przychodach ze sprzedaży na poziomie 720 mln zł. Prognoza opiera się na utrzymaniu przez spółkę wysokiej dynamiki wzrostu dochodów oraz realizacji planu ograniczania zależności firmy od dotacji państwowych. Jednak zaplanowany wynik finansowy na obecny rok nie obejmuje istotnych zmian w polityce zatrudnienia, a w tym także zatrudniania osób niepełnosprawnych.

Na wczorajszym zamknięciu warszawskiej giełdy po spadku o 5% za akcję spółki trzeba było zapłacić 17,3 zł.

Gospodarka
Piotr Bielski, Santander BM: Mocny złoty przybliża nas do obniżek stóp
Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego