Ferrum nie wyklucza podania prognozy na ten rok

Producent rur liczy na dalszy wzrost wyników. Po I kwartale może opublikować swoje szacunki

Publikacja: 14.03.2007 06:32

Katowicki producent rur spodziewa się dalszej poprawy wyników. - Koniunktura nam sprzyja. Uważam, że ten rok może być lepszy od poprzedniego - twierdzi Jan Waszczak, prezes Ferrum.

Czy ujawniać apetyt?

Prezes Waszczak nie wyklucza, że spółka poda prognozę tegorocznych wyników finansowych. - Jeśli się na to zdecydujemy, to po publikacji sprawozdania za I kwartał - twierdzi J. Waszczak.

W 2006 r. grupa kapitałowa Ferrum (w jej skład wchodzi Zakład Konstrukcji Spawanych) zarobiła na czysto 13,25 mln zł, przy 242,22 mln zł przychodów.

W zeszłym roku spółka nie opublikowała oczekiwań finansowych. Być może z uwagi na to, że w niekorzystnym 2005 roku nie udało jej się zrealizować i tak poważnie skorygowanej prognozy zysku netto.

Teraz sytuacja gospodarcza jest o wiele lepsza. - Ciągle startujemy w nowych przetargach w kraju i za granicą - mówi J. Waszczak. Wyższa sprzedaż rodzi zapotrzebowanie na kapitał obrotowy, dlatego spółka zwiększyła niedawno limit kredytowy do 30 mln zł.

Specjalistyczne profile

Z raportu za IV kwartał wynika jednak, że sprzedaż rur spadła do 17 tys. ton - w poprzednich dwóch kwartałach przekraczała 21 tys. ton. - W końcówce roku zawsze dotyka nas sezonowość. Nawet mimo łagodnej zimy - tłumaczy J. Waszczak. Czy teraz sprzedaż powraca do poprzedniego poziomu? - Jest na zadowalającym poziomie, ale nie mogę podać konkretnych liczb - mówi prezes Waszczak.

W poprzednim kwartale spółka zakończyła wartą 6 mln zł inwestycję w nowe linie produkcyjne. Ferrum będzie wytwarzać specjalistyczne profile zamknięte. W tym roku Ferrum wyda jeszcze ok. 5 mln na budowę hali, w której będą składowane profile. - Linie są już po rozruchu i zaczynamy produkcję - mówi prezes.

Bez wpływu na biznes

Niedawno Ferrum próbował przejąć Roman Karkosik. Jedna z jego spółek, Alchemia, miała 9,99 proc. akcji. Małe pakiety kupiły też inne firmy biznesmena. R. Karkosikowi nie udało się jednak przekonać dwóch największych udziałowców Ferrum do odsprzedaży pakietów (łącznie ponad 50 proc.), dlatego jego firmy wyszły z inwestycji. Czy definitywnie? Przedstawiciele R. Karkosika, m.in. Karina Wściubiak, prezes Alchemii, unikają jednoznacznej deklaracji. Drobni gracze spekulują, że papiery są "zaparkowane" w oczekiwaniu na lepszy czas.

Czy napięta sytuacja w akcjonariacie ma jakiś wpływ na działalność spółki? - Nie ma żadnych problemów. Rada nadzorcza pracuje bardzo dobrze - komentuje J. Waszczak.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy