Zeneris, spółka należąca do BBI Investment, docelowo może być notowana na giełdzie. - Taki jest nasz zamiar. Pakiet akcji firmy, w chwili gdy będzie rentowna, prawdopodobnie zostanie zaoferowany inwestorom giełdowym - mówi Dawid Sukacz, prezes BBI Capital NFI oraz menedżer w BBI Investment (do tej spółki należy BBI Capital NFI).
Zeneris to firma, która prowadzi działalność inwestycyjno-technologiczną na rynku odnawialnych źródeł energii oraz ochrony środowiska. - Są to inwestycje w produkcję energii z biomasy, biogazu oraz hydroenergetykę - twierdzi Marek Perczyński, prezes Zenerisu.
Aktualnie spółka zajmuje się budową elektrowni opartej na biomasie. Wartość inwestycji to ok. 70-80 mln zł. Moc elektrowni wyniesie ok. 6,5 MW. Wydajność to ok. 50 tys. megawatogodzin rocznie. - To mniej więcej tyle co produkcja farmy wiatrowej o mocy ok. 30 MW, która nie zawsze pracuje - dodaje M. Perczyński.
Energia będzie produkowana w skojarzeniu. Spalany będzie węgiel drzewny. - Sprzyja nam prawo. Nasza energia będzie musiała być odbierana przez zakłady energetyczne. Będziemy mogli sprzedawać tzw. zielone certyfikaty. Oznacza to, że przychody ze sprzedaży energii i certyfikatów łącznie wyniosą ok. 350 zł za megawatogodzinę, wobec 118 zł w przypadku sprzedaży energii produkowanej z węgla kamiennego - mówi M. Perczyński.
Firma w najbliższych latach będzie również realizować inwestycje dotyczące produkcji energii z biogazu. - To nowatorska technologia. Mamy opracowaną metodę pozyskiwania energii z fermentacji gnojowicy i produktów poubojowych. Zamiast je zakopywać lub utylizować, można na tym zarabiać - dodaje prezes Zenerisu.