Zapowiedź emisji tanich akcji podbiła kurs Sanwilu

Producent materiałów powlekanych zamierza pozyskać ze sprzedaży papierów około 45 mln zł. Pieniądze chce przeznaczyć na przejęcie firmy. Na razie nie mówi jakiej

Publikacja: 23.06.2007 09:09

O 5,1 proc., do 2,88 zł, wzrósł w piątek kurs Sanwilu (w trakcie sesji rósł nawet o 15,7 proc.). To z pewnością reakcja na opublikowane propozycje akcjonariuszy, dotyczące warunków planowanej emisji akcji z prawem poboru.

Producent materiałów powlekanych (tzw. sztucznej skóry) ma zaoferować ponad 900 mln papierów, dziewięciokrotnie zwiększając kapitał zakładowy. Jedno prawo poboru ma uprawniać do objęcia dziewięciu akcji nowej emisji. Walory mają być sprzedawane po nominale, czyli po 5 groszy.

Pieniądze na przejęcie

Można się spodziewać, że propozycje zostaną przegłosowane na walnym zgromadzeniu zwołanym na 30 lipca. Wniosek w sprawie przeprowadzenia oferty publicznej został zgłoszony przez dwóch wiodących akcjonariuszy przemyskiego przedsiębiorstwa: Adama Buchajskiego i Krzysztofa Moskę (razem mają 42,7 proc. kapitału). Nikt poza tymi inwestorami nie przekracza 5-procentowego progu w kapitale spółki.

Ze sprzedaży papierów Sanwil może pozyskać do 45 mln zł. Pieniądze mają być wykorzystane na przejęcie. Kogo chce kupić firma?

- Nic na ten temat nie mogę na razie powiedzieć. Jest na to za wcześnie - ucina Jacek Rudnicki, prezes Sanwilu. Wcześniej informował, że w grę wchodzą dwa rodzaje przedsiębiorstw. Mogłaby to być firma wytwarzająca tego samego rodzaju produkty co Sanwil. Miałoby to na celu zwiększenie mocy produkcyjnych i uzyskanie korzyści skali, ale głównie poszerzenie rynków zbytu.

Drugim rozważanym wariantem jest kupno producenta surowców przeznaczonych dla branży meblarskiej. Sanwil dostarcza producentom mebli tapicerowanych materiały na obicie. Po ewentualnym przejęciu jego oferta mogłaby być kompleksowa. Firma wytwarza również sztuczne skóry dla przemysłu obuwniczego, kaletniczego oraz medycznego.

Starania o kontrakty

Na początku lipca na zaproszenie K. Moski do Sanwilu przyjadą przedstawiciele hiszpańskiej firmy z branży.

Głównym celem wizyty będzie omówienie możliwości nawiązania współpracy. Zdaniem inwestora w grę wchodzą różne rozwiązania. - Na razie trudno mówić o szczegółach - mówi Krzysztof Moska.

Papiery lubią

akcjonariusza

Krzysztof Moska, znany inwestor giełdowy, w akcjonariacie producenta materiałów powlekanych ujawnił się na początku marca tego roku (teraz ma ponad 5 proc. kapitału). Od tego momentu kurs akcji Sanwilu wzrósł już prawie trzy razy. Kapitalizacja przedsiębiorstwa sięga blisko 300 mln zł.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy