Inflacja wzrosła do 2,7% r/r w czerwcu dzięki cenom żywności i paliw - analitycy

Warszawa, 12.07.2007 (ISB) - Inflacja konsumencka wyniosła 2,7% r/r w czerwcu wobec 2,3% odnotowanych w maju. Jest to wynikiem wolniejszego wzrostu cen żywności oraz znacznego rosnących cen paliw, uważają analitycy ankietowani przez agencję ISB. Według nich, w III kwartale inflacja CPI może lekko spaść z powodu bazy, później wróci na ścieżkę wzrostową.

Publikacja: 12.07.2007 12:46

Ośmiu uwzględnionych w ankiecie agencji ISB ekonomistów oczekuje, że wskaźnik cen i usług konsumpcyjnych (CPI) wyniósł w czerwcu 2,7% przy średniej na poziomie 2,68% r/r. Sześciu przewiduje wzrost inflacji do 2,7%, a tylko dwóch z nich oczekuje wyniku 2,6%.

Zgodni są także w ocenie powodów, które spowodowały przekroczenie 2-5-proc. celu inflacyjnego Rady Polityki Pieniężnej (RPP).

"Należy podkreślić, że wzrost inflacji wynikał głównie ze słabszych od sezonowych obniżek cen żywności - o ok. 0,3% m/m wobec średniego sezonowego spadku o ok. 0,8% m/m - oraz wzrostu cen paliw o ok. 2% m/m. Słabsze obniżki cen żywności były spowodowane głównie przez wcześniejsze wystąpienie truskawek niż w ub. r. oraz słabsze zbiory czereśni w wyniku przymrozków.- tłumaczy analityk banku PKO PB, Karolina Bujok.

Ekonomistka PKO BP dodaje, że w czerwcu ceny owoców nie zmieniły się w skali miesiąca lub spadły w niewielkiej skali, wobec spadku o 10% m/m w czerwcu ub. r. i o prawie 20% w czerwcu 2005 r. Podobne wnioski z danych jednostkowych wyciągają inni ankietowani przez ISB eksperci. Oceniają także, że tendencja wzrostu inflacji przybiera niestety charakter trwały.

"Za wzrost inflacji odpowiadają rosnące ceny paliw i stosunkowo niewielki spadek cen żywności w czerwcu br. W trzecim kwartale spodziewamy się przejściowego spadku inflacji ze względu na efekt bazy statystycznej, natomiast od czwartego kwartału CPI powróci do trendu wzrostowego, między innymi ze względu na nasilenie się presji popytowej" - prognozuje starszy ekonomista Citibank Handlowy, Piotr Kalisz.

Natomiast starszy ekonomista banku ING, Rafał Benecki uzupełnia, że poza cenami paliw i owoców wzrosły również ceny mięsa wieprzowego. Jego zdaniem to wszystko źle wróży przyszłej inflacji, ale dla RPP ważniejsze będą inne dane.

"Wzrost inflacji w tym miesiącu, jest głównie efektem silnego działania czynników podażowych, na sile przybiera także presja popytowa, bo inflacje bazowa netto wstępnie szacuję na 1,8% r/r. W tej sytuacji ryzyko dla prognozy CPI jest po wyższej stronie, ale odczyt inflacji na poziomie 2,7% r/r będzie raczej neutralna informacja. Rynek czeka jednak bardziej na dane o produkcji i płace, bo to one pokażą jak kształtują się jednostkowe koszty pracy" - mówi Rafał Benecki.

Główny Urząd Statystyczny (GUS) poda dane o wskaźniku cen towarów i usług konsumpcyjnych za czerwiec w piątek, 13 lipca, o godz. 14.00. (ISB)

lk/mtd

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy