Impel i inne spółki giełdowe mogą stracić dotacje

NIK chce likwidacji zakładów pracy chronionej, które otrzymują miliony złotych za zatrudnianie osób niepełnosprawnych

Publikacja: 14.07.2007 09:43

Najwyższa Izba Kontroli źle oceniła wykorzystywanie pomocy publicznej przez firmy, które funkcjonują jako zakłady pracy chronionej (ZPCh) i zatrudniają niepełnosprawnych pracowników. Dlatego chce zwrócić się do rządu, by ten zrezygnował z tego typu promocji przy zatrudnianiu osób niepełnosprawnych.

Kontrola NIK, prowadzona w latach 2004-2006 w 45 ZPCh, pokazała choćby, że środki z zakładowych funduszy rehabilitacji osób niepełnosprawnych (ZFRON - muszą je utworzyć wszystkie firmy mające status ZPCh) często były wydatkowane przez pracodawców niezgodnie z przeznaczeniem.

Tymczasem przebadane spółki otrzymały (w badanym okresie) pomoc publiczną sięgającą łącznie ponad 300 mln zł, czyli, jak podał NIK, średnio tysiąc złotych miesięcznie na jedną zatrudnioną osobę niepełnosprawną. Ponad połowę tych środków stanowiło dofinansowanie do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników.

Największy beneficjent...

Wśród największych beneficjentów programu aktywizacji zawodowej osób niepełnosprawnych znajduje się giełdowy Impel. Tylko w 2006 r. otrzymał on od państwa nieco ponad 50 mln zł dotacji (księguje je jako przychody), które stanowiły 6,3 proc. przychodów grupy. Dzięki niej zysk operacyjny był dodatni i sięgnął 16,11 mln zł. Bez tego spółka zanotowałaby ponad 34 mln zł straty. Jednak w ciągu ostatnich trzech lat sukcesywnie zmniejszał się zarówno procentowy, jak i kwotowy udział dotacji w przychodach.

- Mamy zamiar dalej utrzymywać niski udział dotacji, aby zapewnić bezpieczeństwo ekonomiczne spółki w przypadku zmian w systemie wspierania pracy chronionej - mówi Wojciech Rembikowski, wiceprezes Impela. Jednocześnie wyjaśnia, że utrzymanie statusu ZPCh nie jest konieczne, by otrzymywać państwowe pieniądze za zatrudnianie osób niepełnosprawnych. Wszystkie firmy zatrudniające powyżej 6 proc. takich pracowników dostają dotacje, choć o około 30 proc. niższe.

... też skontrolowany

Spółka zależna Impela, Impel Cleaning, była jedną ze skontrolowanych przez NIK. Jak stwierdza raport Izby, w wyniku przekształceń w grupie kapitałowej Impel Cleaning przejął ze spółki dominującej prawie 8 tys. pracowników (w tym prawie 3 tys. osób niepełnosprawnych). Nie zostały przekazane natomiast środki zgromadzone na ZFRON w Impelu. Wojciech Rembikowski wyjaśnia, że choć Impel Cleaning był zainteresowany przejęciem ze spółki matki środków ZFRON, nie zgodził się na to pełnomocnik rządu ds. osób niepełnosprawnych. - Moim zdaniem, wnioski pochodzące z raportu NIK nie pokazują spraw we własciwym świetle - dodaje wiceprezes.

Poza Impelem ze statusu ZPCh korzystają inne giełdowe firmy. Na przykład Boryszew otrzymał w ubiegłym roku ponad 6,2 mln zł dotacji, a Groclin ponad 12,2 mln zł. W przypadku Drozapolu czy Muzy są to stosunkowo niewielkie kwoty, sięgające kilkuset tysięcy złotych. W większości z nich pieniądze z dotacji nie wpłynęły bardzo znacząco na poprawę wyniku.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy