Tanie linie lotnicze działające na naszym rynku rozbudowują siatkę połączeń obsługiwanych z polskich portów. Wczoraj brytyjski easyJet poinformował, że w październiku uruchomi dwie nowe trasy z Krakowa do Edynburga i Bournemouth. W ciągu najbliższych 12 miesięcy firma spodziewa się przewieźć na obydwu trasach 100 tys. pasażerów. Według danych Urzędu Lotnictwa Cywilnego, w 2006 roku z regularnych połączeń z i do Polski skorzystało łącznie ponad 14 mln osób.
EasyJet zwiększy tym samym liczbę połączeń obsługiwanych z portu w Balicach do 9. Teraz przewoźnik lata do Belfastu, Bristolu, Dortmundu, Liverpoolu, Londynu (Luton i Gatwick) oraz Newcastle. Obsługiwane są również połączenia z Warszawy do Londynu i Bristolu.
- Uruchomienie nowych połączeń easyJet z podkrakowskich Balic potwierdza nasze stałe zainteresowanie polskim rynkiem. Oczekujemy, że będą się one cieszyły dużą popularnością. Edynburg i Bournemouth mają ogromny potencjał turystyczny, ale liczymy też na pasażerów biznesowych - mówi John Kohlsaat, regionalny dyrektor sprzedaży easyJet.
Siatkę połączeń na Wyspy Brytyjskie rozwija też Centralwings (spółka zależna LOT-u). W październiku samoloty po raz pierwszy polecą z Warszawy do Dublina. Centralwings lata już do Shannon, Cork, Edynburga i Londynu (na dwa lotniska: Stansted i Gatwick).
Z kolei węgierski WizzAir wraz z rozpoczęciem wakacji uruchomił 8 nowych połączeń z polskich portów (z tego 5 na Wyspy Brytyjskie). Obecnie firma oferuje loty na 70 trasach w Europie. Sieć połączeń stale się rozwija i dodawane są nowe miasta docelowe.