Opóźnienia w realizacji planów strategicznych mogą spowodować, że w 2007 roku Bioton nie osiągnie 400 mln zł przychodów, o jakich nieoficjalnie mówił prezes Adam Wilczęga. Tak przynajmniej uważa analityk Domu Maklerskiego BZ WBK Paweł Burzyński. Prognozuje, że sprzedaż w tym roku sięgnie niespełna 370 mln zł, choć będzie i tak o ponad 70 proc. większa niż w 2006 roku.
Opóźnienia dotyczą np. rejestracji insuliny (sztandarowego produktu Biotonu) w Chinach czy rozpoczęcia sprzedaży Valtropinu (leku zawierającego hormon wzrostu) w Wielkiej Brytanii, a także przejęć: spółki Indar na Ukrainie oraz dwóch włoskich producentów leków. Analityk obawia się, iż duża liczba projektów prowadzonych przez spółkę stanowi dodatkowe poważne zagrożenie dla terminowej realizacji każdego z nich. Z tego powodu długo oczekiwany rzeczywisty wzrost zysku operacyjnego i zysku netto może zostać rozłożony w czasie. DM BZ WBK obniżył swoje szacunki dotyczące czystego zarobku Biotonu do 73,7 mln zł w 2007 roku i do 136,5 mln zł w 2008 roku, czyli odpowiednio o 35,4 proc. i 12,5 proc. mniej od wcześniejszych wyliczeń. Prognoza ta nie uwzględnia przeszacowania wartości aktywów szwajcarskiej firmy BioPartners, którą Bioton przejął w marcu.
Broker uważa też, że wolniej, niż wcześniej zakładano, będą rosły udziały Biotonu w krajowym rynku insuliny. W tym roku spółka powinna przejąć 27 proc., a do 2010 roku - 33 proc. tego segmentu leków. Wcześniej szacowano, że w ciągu kolejnych czterech lat udziały w Polsce sięgną 36 proc.
Obiecująco natomiast wygląda tegoroczna ekspansja na rynku rosyjskim. Bioton podpisał już kontrakty na dostawę preparatu o wartości około 33 mln USD (około 90 mln zł). Ponieważ biotechnologiczna firma nadal prowadzi rozmowy z trzema regionalnymi dystrybutorami, plan zarządu osiągnięcia sprzedaży o wartości 40 mln USD w 2007 roku powinien być zrealizowany bez większych problemów. - Rynek rosyjski wyrasta obecnie na silną alternatywę dla krajowej sprzedaży insuliny, a także antybiotyków, stając się drugim co do wielkości czynnikiem poprawy marż i zysków - uważa Paweł Burzyński. Natomiast - jego zdaniem - pomimo że Bioton uczynił ogromny krok w kierunku wzbogacenia swojego portfela poprzez nabycie firmy BioPartners, zaawansowanej w pracach nad kilkoma lekami biotechnologicznymi, pozytywny wpływ transakcji nie będzie odczuwalny przez najbliższe dwa lata. Analityk obniżył wycenę akcji Biotonu z 2,75 zł do 2,1 zł, ale utrzymał rekomendację "neutralnie". Wczoraj kurs spółki wyniósł 1,82 zł (+0,6 proc.).