Puławy dostały wyłączność na negocjacje w sprawie zakupu fabryki nawozów w Holandii - dowiedział się "Parkiet". Zdolności wytwórcze zakładu w Gellen sięgają nawet 1 mln ton chemikaliów rocznie. Gdyby Puławom udało się go przejąć, stałyby się zapewne drugim co do wielkości producentem nawozów azotowych w Europie.
W planach akwizycyjnych z pewnością nie pomogą roszady personalne w Puławach, a może do nich dojść już podczas dzisiejszego posiedzenia RN (pisaliśmy o tym wczoraj). Zagrożony może być prezes Krzysztof Lewicki (na zdjęciu). Dodatkowym problemem są wątpliwości, czy rada w obecnym składzie może podejmować wiążące decyzje.