W II kwartale Grupa Kęty zarobiła na czysto 21 mln zł. Narastająco, od początku roku ma 42,6 mln zł zysku netto, a prognozuje na ten rok 98 mln zł. - Będziemy przyglądać się wynikom. Do ewentualnej korekty prognoz może jednak dojść dopiero po tym, jak podliczymy trzeci kwartał i znany będzie portfel zamówień na czwarty - powiedział Adam Piela, członek zarządu i dyrektor finansowy Kęt. - Jeśli będziemy korygować prognozy, to raczej w górę, a nie w dół - zaznaczył.
Większa sprzedaż
w każdym segmencie
Kęty działają w trzech głównych segmentach: wyrobów wyciskanych, systemów aluminiowych i systemów opakowań giętkich. Sprzedaż, w porównaniu z osiągniętą w II kwartale 2006 r., wzrosła w tych segmentach odpowiednio o 11 proc., 25 proc. i 16 proc.
Największy wzrost sprzedaży zanotowano w systemach aluminiowych, które są najściślej związane z branżą budowlaną i wykończeniową. Osiągnięto jednak nieco niższe marże, bo - jak podaje zarząd - wzrósł udział w sprzedaży rolet, kosztem fasad aluminiowych. Kęty przymierzają się też do inwestycji w tym segmencie - chcą mieć własny magazyn w Rumunii. - Najlepsze miesiące dla rynku systemów aluminiowych jeszcze przed nami - podkreślił A. Piela.