Po przejęciu kontroli nad Chryslerem, trzecim w USA producentem samochodów, fundusz Cerberus zabrał się za zmiany kadrowe.
Stanowisko dyrektora generalnego firmy z Auburn Hill w stanie Michigan objął Robert Nardelli, były szef Home Depot, sieci supermarketów budowlanych. Wcześniej ten menedżer był wiceszefem Departamentu Energii rządu USA, a 10 lat pracował w General Electric.
Tom LaSorda, dotychczasowy dyrektor generalny Chryslera, został prezydentem firmy i będzie podlegać Nardellemu. Na czele firmy stanął, kiedy ze stanowiska odszedł Niemiec Dieter Zetsche, dyrektor generalny DaimlerChryslera. Za jego kadencji Chrysler stracił trzecią pozycję na rynku amerykańskim na rzecz Toyoty, a w lipcu tego roku lepszą od niego sprzedaż miała też Honda.
- To trochę niespodziewane - komentował zmiany personalne w Chryslerze David Healy, analityk Burnham Securities. Jego zdaniem, Cerberus, którym kieruje John Snow, były sekretarz skarbu USA, chce w ten sposób zademonstrować, że konsekwentnie zamierza realizować cele, bo Nardelli ma opinię twardego menedżera. W Cerberusie pojawił się w styczniu po zwolnieniu go ze stanowiska dyrektora generalnego Home Depot.
Za jego kadencji Home Depot weszło na rynek meksykański i chiński. Wprawdzie udało mu się podwoić sprzedaż, ale firma straciła część rynku krajowego na rzecz spółki Lowe?s. Inwestorzy mieli mu za złe, że podczas sześcioletnich rządów zarobił 225 mln USD, a kurs Home Depot w tym czasie obniżył się o 8 proc. Podczas walnego w maju 2006 r. Nardelii odmówił odpowiedzi na pytania dotyczące jego wynagrodzenia.