W lipcu firma handlująca odzieżą w sieci sklepów markowych uzyskała 19,3 mln zł skonsolidowanych przychodów. To o 3 proc. więcej niż przed rokiem. Największy wzrost uzyskano w sieci dyskontowej Textilmarket (31 proc.). Poziom sprzedaży marki Top Secret wzrósł w minionym miesiącu o 8 proc., sprzedaż sieci Troll spadła o 2 proc. Zmniejsza się również sprzedaż hurtowa.
Przez siedem miesięcy tego roku Redan miał 139,4 mln zł obrotów (1,5 proc. więcej niż w tym samym okresie 2006 r.).
- Dla nas najważniejsza jest rosnąca marża na sprzedaży. Jest to wynikiem zmiany struktury dystrybucji - tłumaczy Bogusz Kruszyński, wiceprezes Redanu. Narastająco od początku tego roku wartość wypracowanej marży była o 6 proc. większa niż przed rokiem.
To efekt tego, że coraz większy udział w przychodach spółki ma sprzedaż detaliczna. Zmniejsza się znaczenie hurtu. Kończą się także stare kolekcje (stoki), które negatywnie wpływały na wynik spółki.
Wiceprezes Redanu podkreśla, że lipiec i sierpień to tradycyjnie miesiące, w których zmieniana jest kolekcja z letniej na jesienną. To także okres wyprzedaży. Dlatego zdaniem zarządu łódzkiego przedsiębiorstwa, w tym czasie nie należy spodziewać się znacznej poprawy względem poprzedniego roku. Z kolei wrzesień 2006 r. pod względem przychodów był słaby. Jeśli tegoroczne kolekcje odzieży spodobają się klientom, możliwy będzie znaczny przyrost obrotów.