Czy MNI będzie oferowało telefony komórkowe?
Nie ma decyzji, jeśli chodzi o telefony komórkowe. Myślę, że będą dostępne dla naszych abonentów sieci stacjonarnej (dawny Szeptel i Telefonia Pilicka) w ramach poprawy warunków usług dzięki telefonii konwergentnej. W przypadku projektów opartych na markach, gdzie podstawą usługi jest kontent, nie ma konieczności oferowania telefonów komórkowych. Nasza strategia nie opiera się na walce o abonenta i zmuszeniu go do zmiany telefonu. Duża część ludzi ma telefony służbowe.
Jak będzie się sprzedawała oferta Telestaru, biorąc pod uwagę, że telefony mają blokady w postaci simlocków?
Przypuszczam, że kilkadziesiąt procent ludzi, którzy korzystają z kontentu, mają zdjęte simlocki. Coraz więcej ludzi kupuje telefony w sieciach typu Media Markt. Około 20 proc. aparatów jest kupowanych poza sieciami GSM. Oczywiście mamy do czynienia z działaniami Playa, który dotuje telefony i kupuje kontent.
Pozostałych trzech nie postrzegam jako konkurencji. Działają ponad nami i ponad Playem. Oczywiście interesują się kontentem, bo badania rynków światowych wskazują, że przychody z rozmów będą spadać. Dlatego oferują coraz szybszą transmisję danych, dzięki czemu możemy sprzedawać coraz lepszy kontent.