Odtrącone przedsiębiorstwa wracają do łask analityków

Wśród największych przegranych niedawnych spadków znalazły się firmy budowlane i giełdowe maluchy. Czy te spółki odzyskają wkrótce dobre imię?

Publikacja: 10.10.2007 08:46

Po ostatnich miesiącach, o których najlepsze, co można powiedzieć, to to, że mamy je już za sobą, w szeregach giełdowych analityków ponownie zagościł optymizm. Na rynku znów dość obficie wysypały się rekomendacje kupna, ceny docelowe wciąż utrzymują się średnio kilka procent powyżej rynkowych kursów. Co więcej, wiele wskazuje na to, że pozytywny nastrój może już wkrótce znów powrócić do spółek, które na niedawnym minikrachu ucierpiały najbardziej.

Małe znów jest piękne?

Jednymi z największych spadkowiczów lipcowego załamania były małe spółki. Nawet obecnie indeks sWIG80 wciąż znajduje się 18 proc. pod swoim ostatnim szczytem. Niewiele lepiej wypada mWIG40, któremu do swojego historycznego maksimum brakuje 17 proc. W najkorzystniejszym świetle prezentuje się grono firm największych - WIG20 jest niewiele ponad 1 proc. pod lipcowym wierzchołkiem.

Paradoksalnie, rekomendacje analityków rozkładają się obecnie zupełnie odwrotnie. Średnia z wycen wskazuje, że spółki duże (L w interpretacji GPW) są niedoszacowane w 4,9 procentach. O wiele lepiej prezentuje się segment firm średnich (M). W tym wypadku przeciętne niedowartościowanie wynosi 19,6 proc. Warto zauważyć, że wyceny, na których opierają się te obliczenia, pochodzą z rekomendacji opracowanych już po ostatnim załamaniu rynkowym.

Najlepsze perspektywy reprezentują - według analityków - giełdowe maluchy (S). W tym wypadku potencjał wzrostu jest równy aż 27 proc. Każdy, kto od czasu do czasu przegląda analizy maklerskie, zdaje sobie zapewne sprawę, że jest to wielkość niebanalna i raczej rzadko spotykana w rekomendacjach.

Paliwa nie dadzą

zarobić

Jeśli chodzi o podział branżowy, analitycy najbardziej pesymistycznie zapatrują się obecnie na sektor rafineryjno-gazowy. Spółki z tej branży notowane są około 5 proc. powyżej szacunków fachowców. Średnie z ostatnich wycen zarówno dla PKN Orlen, MOL czy PGNiG sugerują, że nie należy spodziewać się dużych wzrostów. Co jest przyczyną sceptycyzmu analityków?

Powodów jest kilka. Po pierwsze, powszechnie oczekuje się nie najlepszych wyników firm paliwowych, w tym między innymi PKN Orlen. Po drugie, spore obawy budzi słabnący dolar. Wpływa to bardzo niekorzystnie na marże rafineryjne, co prawdopodobnie dodatkowo "podminuje" zyski spółek paliwowych.

Na drugim końcu skali atrakcyjności znajduje się branża materiałów budowlanych. Specjaliści dość pozytywnie oceniają potencjał wzrostu producentów płytek oraz na przykład Lenteksu. Następny w kolejce uplasował się sektor handlu hurtowego. Dobra koniunktura w gospodarce, rosnące płace i topniejące bezrobocie "wypychają gotówką" portfele konsumentów i przedsiębiorstw, które napędzają obroty giełdowym hurtownikom. Fachowcy korzystnie zapatrują się między innymi na perspektywy przedsiębiorstw handlujących artykułami elektrycznymi oraz hurtowni farmaceutycznych. Przeciętny potencjał wzrostu sektora wynosi 15,8 proc.

W kręgu zainteresowań inwestorów pragnących osiągnąć zyski powinny znaleźć się także spółki z branży chemicznej. Jej niedowartościowanie oscyluje obecnie w okolicach 14,3 proc. Jako szczególnie atrakcyjne profesjonaliści wskazują papiery: Ciechu, Dębicy oraz Dworów.

Czwarte miejsce w rankingu atrakcyjności należy przypisać deweloperom. Branża ta, dość pokaźnie dotknięta ostatnimi spadkami, ma w najbliższym czasie okazję powrócić do łask. Najbardziej intratne lokaty, według analityków, to walory branżowych gigantów - LC Corp, Orco Group, J. W. Construction oraz GTC.

Pomimo sporej niepewności na światowych rynkach, krajowi analitycy pozostają optymistyczni. Czy jest to dobry znak, czy też należy to interpretować na modłę kontrariańską jako sygnał ostrzegawczy? Pytanie, jak zanalizować analityków, pozostawiam do rozstrzygnięcia każdemu z czytelników samodzielnie.

Potencjał się kurczy

Po lipcowym załamaniu indeksów giełdowych na rynku pojawiła się spora rozbieżność między wycenami analityków a faktycznymi notowaniami. Po niedawnych zwyżkach została ona zredukowana do zaledwie 3,5 procent. Obecnie specjaliści szacują wartość wewnętrzną WIG20 na około 3850 punktów.

Wartość indeksu rekomendacji na wybrany dzień wyliczana jest na podstawie średniej z wycen spółek wchodzących w skład WIG20. Wyceny pochodzą z rekomendacji maklerskich sporządzonych

w ciągu miesiąca poprzedzającego dzień, na który liczona jest wartość indeksu rekomendacji.

Dobre nastroje wśród analityków

W ostatnim czasie wśród specjalistów giełdowych utrzymywał się stosunkowo duży optymizm. Można w tym fakcie doszukiwać się uzasadnienia wyraźnego odbicia indeksów giełdowych po zaliczeniu lipcowego dołka. Bieżące wskazania Indeksu Optymizmu Analityków kształtują się na poziomie 90 punktów.

Wartość Indeksu Optymizmu Analityków wyliczana jest na podstawie liczby różnych typów rekomendacji opublikowanych w ciągu miesiąca poprzedzającego dzień kalkulacji. Wskazania indeksu wahają się

w przedziale od 0 do 100, gdzie 0 oznacza skrajny pesymizm, natomiast 100 skrajny optymizm specjalistów.

STRZAŁ W DZIESIĄTKĘ

Najsilniejszy z banków

Spółka: Getin Holding

Rekomendacja: Kupuj

Biuro: DM PKO BP

Raport DM PKO BP dotyczący Getinu Holding to dość interesująca kombinacja profesjonalizmu i szczęścia. Z jednej strony, autorce Marcie Jeżewskiej trudno odmówić fachu w trafności oceny sytuacji firmy. Z drugiej strony, data publikacji rekomendacji zbiegła się niemal idealnie z miesięcznym dołkiem notowań spółki Leszka Czarneckiego. Bez względu na to, który czynnik przeważył, dla inwestorów efekt jest jeden: kto postąpił zgodnie z zaleceniami DM PKO BP, mógł sporo zarobić. Rekomendację dotyczącą Getinu Holdingu analitycy PKO sporządzili 10 września. Wartość wewnętrzna akcji banku oszacowana została na 17,4 zł, co wobec ceny rynkowej na poziomie 12,35 zł implikowało 38 procent potencjału wzrostu i przekładało się na sugestię kupna. Do podniesienia rekomendacji autorów skłoniły przede wszystkim lepsze od oczekiwań wyniki finansowe Noble Banku oraz Getin Banku. Zysk operacyjny firmy wzrósł w II kwartale o 212 proc., licząc rok do roku, i wyniósł 124 mln zł. Bardzo interesująco malują się perspektywy średnioterminowe. Spółka liczy na zwiększenie liczby oddziałów, wzmocnienie marki oraz wzrost bazy depozytowej. Nie bez znaczenia dla wyceny okazał się też sukces kredytów samochodowych oraz poprawiająca się jakość portfela kredytowego. Jak dotychczas rynek nie w pełni zdyskontował jeszcze wszystkie pozytywne informacje, na których bazowała wycena. Na zamknięciu wtorkowej sesji za walory Getinu płacono 14,95 zł, czyli o 21 proc. więcej niż w dniu wydania rekomendacji. Tym samym Getin Holding okazał się spółką, która dała zarobić najwięcej pośród wszystkich rekomendowanych firm.

wpadka miesiąca

Nastroje

nadal negatywne

Spółka: Ampli

Rekomendacja: Kupuj

Biuro: Millennium DMAmpli to spółka, do której analitycy Millennium DM wyraźnie nie mają szczęścia. Poprzednia rekomendacja na jej temat opracowana została jeszcze 15 czerwca bieżącego roku i zalecała akumulowanie papierów z ceną docelową na poziomie 21,2 zł. Gdy jednak wyniki kwartalne hurtowni materiałami elektrotechnicznymi wypadły sporo poniżej oczekiwań, a notowania spadły poniżej 10 zł, specjaliści zmuszeni byli zrewidować swoje prognozy. 4 września analitycy Millennium DM zaprezentowali aktualizację rekomendacji. Nowa cena docelowa została solidnie przycięta - do 15,9 zł -wciąż jednak znajdowała się sporo powyżej kursu giełdowego - 11,3 zł. Wobec takiego stanu rzeczy specjaliści raz jeszcze powtórzyli zalecenie kupna. Głównym motorem rozwoju firmy miałaby pozostać korzystna sytuacja rynkowa, będąca skutkiem głównie dużych inwestycji drogowych oraz rozwoju infrastruktury energetycznej. Pomimo optymistycznego zalecenia fachowców nad Ampli wciąż ciąży negatywne nastawienie inwestorów. We wtorek na zamknięciu sesji za papiery hurtownika płacono 9,5 zł. Oznacza to 16-proc. spadek (w porównaniu z ceną z 4 września), co w przypadku rekomendacji kupna z pewnością nie jest wymarzoną sytuacją dla inwestorów.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy