Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo pożyczyło w 100 proc. zależnej spółce, PGNiG Norway, około 1,85 mld zł (3,8 mld koron norweskich). Pozyskane pieniądze przeznaczone zostaną na sfinansowanie zakupu udziałów w złożach gazu i ropy naftowej na norweskim szelfie kontynentalnym i ich zagospodarowanie. Pożyczki udzielono do 20 grudnia 2022 r. Przypomnijmy, że koszt zakupu udziałów w złożach to 360 mln dolarów (około 940 mln zł). Kiedy firma sfinalizuje tę operację? - Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, zamknięcie transakcji ma nastąpić do 1 listopada 2007 r. Dotychczas nie zapłacono żadnej części umówionej kwoty - informuje Tomasz Fil, rzecznik prasowy PGNiG.
Dzisiaj walne zgromadzenie PGNiG ma dodatkowo wyrazić zgodę na objęcie przez spółkę nowych udziałów w PGNiG Norway. Planowane jest podwyższenie kapitału zakładowego tej firmy w koronach norweskich do równowartości maksymalnie 200 mln dolarów (ponad 520 mln zł). Pieniądze zostaną przeznaczone na ten sam cel, co uzyskana pożyczka. W efekcie, aby kupić nowe złoża, spółka nie będzie musiała posiłkować się kredytem.
Oprócz inwestycji w złoża (ich zakup i eksploatacja mogą pochłonąć 2,5 mld zł), PGNiG chce wybudować i eksploatować terminal do importu i przerabiania gazu skroplonego w Świnoujściu. Plany inwestycyjne w tym zakresie szacowane są na 1,5 mld zł. Obecnie trwa postępowanie dotyczące wyboru wykonawcy dokumentacji projektowej, procesowej oraz architektoniczno-budowlanej. Spółka wybierze go spośród trzech oferentów. - Zakładamy, że podpisanie umowy z wyłonionym w tym postępowaniu wykonawcą projektu terminalu będzie możliwe pod koniec listopada - mówi T. Fil.
Kolejną ważną kwestią jest wybór zarządu. Oferty są przyjmowane do 16 listopada. Czy wystartują w nim obecni członkowie zarządu? - Udział w postępowaniu kwalifikacyjnym jest osobistą decyzją osób w nim startujących, dlatego nie mogę w żaden sposób odnieść się do tego pytania - twierdzi T. Fil.