Do prokuratury trafi wkrótce zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez niektórych członków poprzedniej rady nadzorczej Optimusa. Mieli podpisać uchwałę, w której zgadzali się na sfinansowanie prywatnej obsługi prawnej Piotra Lewandowskiego, prezesa Optimusa do lipca tego roku. W 2006 r. spółka wydała na jego prawnika ponad 100 tys. zł (w sprawie związanej z podniesieniem kapitału na podstawie rzekomo sfałszowanej uchwały rady nadzorczej z czerwca 2006 r.). Dokument RN, na którym widnieje data 3 listopada 2006 roku, jest dowodem w sprawie toczącej się w sądzie pracy z powództwa byłego członka zarządu Romualda Adamowicza.

Katarzyna Ziółek, przewodnicząca RN Optimusa od lipca, uważa, że rada nie miała kompetencji, aby decydować o przeznaczeniu środków spółki na prywatne potrzeby członka zarządu. - Mamy również poważne wątpliwości co do tego, kiedy i w jakich okolicznościach powstał ten dokument - mówi K. Ziółek. Co na to były szef RN? - Była akceptacja takich wydatków. Chodziło o niewielkie kwoty, a w postępowaniu stronami byli prezes i spółka - mówi Michał Dębski, szef RN do lipca tego roku i nabywca 3,9 mln akcji z feralnej emisji.